Według statystyk co druga para mieszkająca w mieście rozwodzi się. W roku 1980 zawarto około 307 tysięcy związków małżeńskich, lecz od tego czasu liczba ta stale maleje. W 1990 było to około 255 tysięcy małżeństw, a rok 2010 przyniósł spadek o 27 tysięcy i ostatecznie osiągnął poziom 228 tysięcy zawartych związków małżeńskich.

Jak donosi główny urząd statystyczny najczęstszymi powodami rozwodów w Polsce są „różnice charakterów”. Najczęściej powód jest trudny do jednoznacznego wskazania, dlatego w taki sposób wyjaśniane są różnice w sposobie postępowania i myślenia obu stron. Kolejnymi przyczynami są zdrady w małżeństwie, które skutkowały rozwodami w 6 procentach związków. Następnie był alkohol, oraz dłuższa nieobecność.

Znacznie częściej rozpadają się małżeństwa w mieście, niż na wsi. Statystycznie co drugie małżeństwo w mieście się rozwodzi. Rozwodem w mieści kończy się około 44 procent małżeństw, natomiast na wsi jest to 22,7 procent. Z badań wynika, że najczęściej rozpadają się małżeństwa ze stażem od pięciu do dziewięciu lat. Często rozstają się również osoby, z ponad dwudziestoletnim stażem związku, które mają odchowane już dzieci.

Pozew o rozwód znacznie częściej wnoszą kobiety, są to aż dwie trzecie przypadków. Jakie są tego przyczyny?

Mimo, iż kobiety w dzisiejszych czasach nadal zarabiają mniej niż mężczyźni, to mają świadomość samodzielności finansowej i nie chcą tkwić w nieszczęśliwych związkach tylko dlatego, że mąż jest głową rodziny i zarabia więcej. Jeśli mężowie źle traktują żony, bądź przestają o nie dbać i stają się obojętni, wtedy kobiety coraz częściej podejmują decyzję o rozwodzie czy separacji.

Inaczej sytuacja wygląda na prowincjach. W mniejszych miejscowościach w Polsce, gdzie kobiety są mniej wykształcone i zauważalna jest niższa ich aktywność zawodowa, żony tkwią w nieudanych związkach, ponieważ są uzależnione od zarabiających mężów. Generalnie południowo-wschodnia część Polski odznacza się najniższymi wskaźnikami rozwodów.

500+ powodem rozwodu                        

Coraz częściej można zauważyć rodziny, które poprzez oferty socjalne od państwa, jak na przykład 500+, rozchodzą się, aby obniżyć dochody i otrzymać wyższe świadczenia socjalne. Według „Rodzina 500+” na drugie i kolejne dziecko wypłacane są pieniądze, natomiast pierwsze nie zalicza się do dodatku. Małżeństwa rozstając się, ażeby dochód na osobę nie przekraczał 800 złotach, a wtedy również na pierwsze dziecko przysługuje pięćset złotych.

 

Sprawdź: https://parezja.pl/salwador-czyli-witajcie-w-piekle/