Żyjemy w czasach wszechobecnej popkultury. Większość tego, co czytamy, oglądamy oraz słuchamy to produkcje zagraniczne, najczęściej amerykańskie. Z pewnością wiele z nich to dzieła ważne i wartościowe. Jednak nie warto wybierać tylko i wyłącznie wytworów kultury zachodniej, przecież polski rynek muzyczny wciąż ma nam dużo do zaoferowania, na naszym podwórku powstaje spora ilość  muzyki. Warto zainteresować się przykładami różnych gatunków, a na pewno uda Ci się znaleźć coś idealnego dla siebie. Polska muzyka potrafi zaskakiwać!

1. Daria Zawiałow

Młoda, zdolna Polka ma na koncie już dwie świetne płyty: ,,A kysz!” sprzed trzech lat oraz ,,Helsinki” z 2019 roku. Jej muzyka klasyfikuje jako pop, a konkretniej alternative, indie pop -czego przykładam może być dosyć znana ,,Szarówka”, czasem z zwrotami w stronę rocka – widocznym w piosence ,,Hej Hej!”, która w wersji Live Performerance dostępnej na YouTubie brzmi wyjątkowo. Daria nie ogranicza się do działałania w pojedynkę. Dziewczyna współpracowała między innymi z raperem Quebonafide, nagrywając refren kawałka z jego najnowszej płyty o nazwie ,,BUBBLETEA” oraz zrealizowała wraz z Ralfem Kamińskim I Schaferem interesujący projekt muzyczny dla pewnej firmy sportowej w postaci kawałka ,,Czy ty słyszysz mnie?”. Istotnym utworem z repertuaru dziewczyny jest też inspirowany erotykiem Bolesława Leśmiana ,,Malinowy Chruśniak”.

2.Bitamina

Jest to założony w 2005 roku zespół muzyczny. W skład grupy wchodzą Amar Ziembiński, Mateusz Dopieralski (bardziej znany jako Vito Bambino) oraz Piotr Sibiński. Ich pierwszym albumem są „Listy Janusza”. Płytę tworzą utwory utrzymane w stylistyce  eksperymentalnego hip – hopu, ocierającego się o jazz (co jest charakterystyczne dla całej twórczości zespołu). W 2014 ukazał się cyfrowo album „Plac Zabaw”, w którego skład wchodzą utwory takie jak: „Ona”, „Wiatr”, „Droga”, „Elementarz”. Kolejnym owocem tej muzycznej kolaboracji była instrumentalna płyta „C” pełna ciekawych, połamanych bitów w nieoczywistych zestawieniach.

[reklama_pozioma]

„Kawalerka” do zakupienia w muzycznej formie

Trzy lata temu Bitamina dotarła do szerszej publiczności wraz ukazaniem się płyty „Kawalerka”, koncepcyjnej kontynuacji „Placu Zabaw”. Jest to album, gdzie obecna jest spora ilość wokalu, i to nie byle jakiego, bo charakterystycznego śpiewu Vita. Płytę można określić jako przełomową w twórczości zespołu oraz ich największy komercyjny sukces – to przecież w dużej mierze dzięki niej Bitamina zyskała tak dużą rzeszę fanów, jaką posiada obecnie. Album składa się aż z 20 utworów! Wymienia się wśród nich tytuły takie jak „Elephant”, „Kawalerka na sprzedaż” , liryczna „Połamana Kołysanka”, „Znajoma nieznajoma” oraz „Dom” – znany, przyjemny utwór, prawdopodobnie największy hit grupy. Utworem z płyty, który doczekał się nawet własnego teledysku jest „Pytanie do niej”. Wyjątkowość klipu tworzy fakt, że powstał on z wybranych fragmentów filmu „Stacja” Arkadiusza Bartosiaka i Kacper Wójcikowskiego. Zawartość albumu koncentruje się tematycznie wokół zagadzienień związanych z dzieciństwem, dorastaniem, relacjami z rodzicami oraz przede wszystkim miłością.

Najnowsze „Kwiaty i korzenie”

Najnowszym krążkiem Bitaminy są „Kwiaty i korzenie” z zeszłego roku. Krążek okazał się mniejszym hitem kasowo – komercyjnym, co nie znaczy jednak, że doszło do obniżenia jego jakości. Jest po prostu trudniejszy w odbiorze i dotyka innej tematyki. Wyróżnia się też większą dojrzałością i różnorodnością tematyczną. Z „Kawalerką” łączy go jednak obecność oraz duża rola wokalu. Najbardziej warte uwagi są tutaj następujące piosenki: ”Prezydent”, „Mama Europa”, „Secy za wałem” oraz „Odnajdziemy raj” lekko zbliżone klimatem do utworów z „Kawalerki”, takich jak „Tata ma telefon”, czy „Dom”. 

3. Mery Spolsky

To tak naprawdę dwudziestosześcioletnia polska piosenkarka Maria Ewa Żak. Pochodząca z Warszawy dziewczyna ma na koncie dwie płyty i dwie nominacje do Fryderyków. Już od debiutu widać w twórczości Mery dużą dozę indywidualizmu. Bezbarwność to ostatnie, co można zarzucić tej utalentowanej magister amerykanistyki. Elektroniczne brzmienie, perfekcyjna dykcja, zabawa słowem oraz liczne nawiązania to tylko część tego, co wyróżnia twórczość Marii.

Miło było Pana poznać, miło też o Panu słuchać

Pierwsza płyta Mery nosi tytuł „Miło było Pana poznać” – taki sam jak jeden z jej singli, który zdobył całkiem sporą popularność. W ciągu trzech lat teldysk do utworu wyświetlono aż 3,3 miliona razy. Innym kawałkiem z debiutanckiego albumu, który Mery zaopatrzyła w własny, do tego nie byle jaki, bo nakręcony w Tokyo teledysk jest „Alarm”. Inne, świetne propozycje to „Liczydło”, „Wrzesień”, „Technosmutek”.

Dekalog, ale nie ten biblijny

Następnym „dzieckiem” Mery jest „Dekalog Spolsky”. Dziewczyna Spolsky uczy tutaj, że ,,nie mówi się nigdy o sobie źle” oraz tworzy całą piosenkę poświęconą FAKOWI. Bawi się słowem informując w ”Bigotce”, że jest „wiesz, że jest łasa na twojego…całusa” oraz opowiada o kontraście w imperzowaniu w ,,Mazowieckiej kiecce”, do której swoją drogą bardzo niedawno wyszedł świetny, nawiązujący do polskich inspieracji Mery teledysk. Naprawdę warto zapoznać się z zasadami, jakimi kieruje się w życiu dziewczyna. Zwłaszcza, że niewiele osób potrafiłoby to zrobić nie tylko tak oryginalnie, ale i z takim luzem, balansując na granicy kiczu, ale jej nie przekraczając. Odbiór tej płyty może być różny, jednak to tylko dobrze o niej świadczy. Przecież nigdy nie miała być bezbarwna, jak znienawidzone przez Mery ”Rajstopy Cieliste”.

4. The Dumplings

”Pierogi” to tak naprawdę Justyna Święs oraz Kuba Karaś pochodzący z Zabrza. Jak informuje Wikipedia, poznali się w 2011 podczas konkursu piosenki i postanowili razem tworzyć. Początkowo grali akustycznie indie rocka, ale potem zdecydowali się pójść w kierunku muzyki elektronicznej. Obecnie duet wykonuje muzykę klasyfikowaną jako electropop. Kuba i Justyna zyskali popularność publikując swoje utwory w serwisie Youtube. Ich kariera rozwijała i w dalszym ciągu się rozwija bardzo dynamicznie, jednak wciąż wielu nie słyszało o tych młodych, zdolnych ludziach. Już ich debiutancki album ”No Bad Days” jest warty odsłuchu (ze szczególnym skupieniem na singlu ,,Technicolor yawn”). Rok później, a więc w 2015 The Dumplings obdarowali świat krążkiem ’’See You Later’’. Zawiera on perełki takie, jak obrazujące nowe pokolenie Polaków ”Nie gotujemy”, wieloznaczne ”Kocham być z Tobą” oraz niezwykle przyjemne w odsłuchu ”Don’t be afraid”.

Magiczna liczba trzy

Trzeci i na razie ostatni album grupy to ”Raj” . Taki też tytuł ma jeden z ośmiu tworzących go utworów. Jest on dosyć znany i lubiany, ale nie nijaki i z pewnością niewpisujący się w kierunek w jakim podąża większość polskiej muzyki rozrywkowej. Na uwagę zasługuje również energetyczny utwór ”Frank”. Po zabawie warto udać się ”Tam gdzie jest nudno, ale gdzie będziemy szczęśliwi’’. ”Raj” to pierwsza płyta zabrzan wykonana w całości po polsku, więc nie możesz jej pominąć zapoznając się z propozycjami z tak ”polskiego” zestawienia!

[reklama_pozioma]

5. Jan – Rapowanie

Tego pana wielu czytelnikom przedstawiać nie trzeba, ale zasługuje on również na uwagę tych, którzy z rapem mają niewiele wspólnego i mogli się na niego wcześniej nie natknąć. Jan rozpoczął od wydania dwóch albumów z Nocnym: ”NOCNEJ ZMJANY”(2018) oraz ”Planszy”(2019). Na obu krążkach znalazło się sporo ciekawych kawałków. Godne polecenia jest ’’012”, ’’Chińska układanka”, czy ”Tańczę”. Jednak prawdziwym majtersztykiem (stworzonym z tym samym producentem) jest płyta ”Uśmiech” z tego roku. Zawarte są w niej przemyślenia młodego człowieka na temat rodziny, używek, sukcesu, potrzeby bycia kochanym i wielu, innych tematów. Chłopak zastanawia się, ”która to zapałka”, odowiada o ”Dziewczynach z klasy” oraz odmawia bycia wzorem do naśladowania w ’’Co ja wiem?”. Aby dowiedzieć się, o czym jeszcze rapuje ten dwudziestojednolatek przesłuchajcie cały album!

Jako, że polski rynek muzyczny ma do zaoferowania dużo, dużo więcej warto poszerzyć jego znajomość również o utwory tworzone przez osoby niewspomniane na liście. Dobra muzyka z kraju nad Wisłą naprawdę nie skończyła się wraz ze śmiercią Ryśka Riedla i Czesława Niemena!