Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna wręczył nominację na ambasadora red. Marcinowi Wojciechowskiemu, byłemu dziennikarzowi „Gazety Wyborczej”. Redaktor Wojciechowski został ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie…

Widocznie sprawdził się redaktor na stanowisku rzecznika MSZ, skoro po trzech latach idzie w ambasadory.

Oto tworzy się w Polsce nowa tradycja polityczna. Ustępujący rządzący wykorzystują ostatnie minuty swojej władzy w myśl zasady „po nas choćby potop”. Nie licząc się z kosztami (te i tak spadną na podatników), bez skrupułów wykorzystują swoje uprawnienia, by przeszkodzić, zrobić na złość lub zabezpieczyć tyły, na wypadek wszelki.

Oczywiście nie zapominają o swych wiernych podwładnych, których docenić trzeba, bo w końcu nigdy nie wiadomo, co takiemu do głowy przyjdzie.

za: polskaniepodlegla.pl/DK