Foto: pl.wikipedia.org

Dzisiaj mamy już 70. rocznicę lądowania wojsk alianckich w Normandii. 6 czerwca 1944r. wojska sprzymierzone w liczbie ok. 130 tys. żołnierzy trafiło na plażę Omaha we Francji. Pod koniec lipca tego samego roku żołnierzy było już 1,5 mln.

Dzień, w którym rozpoczęła się operacja, został nazwany D-Day. Początkowo desant planowany był na 5 czerwca, został jednak przełożony o 24 godziny ze względu na złe warunki atmosferyczne. Lądowanie w Normandii zostało nazwane „Operacją Neptun”. Przywódcą lądowania był gen. Eisenhower – amerykański dowódca wojskowy.

„Operacja Neptun” składała się z dwóch faz: desantu powietrznego (ok. 24 tysięcy spadochroniarzy i piechoty szybowcowej) oraz desantu morskiego (ok. 133 tysięcy żołnierzy piechoty i sił specjalnych). Przedtem jeszcze nastąpiło bombardowanie plaż dokonane przez RAF i USAAF.

Łącznie zabitych po obu stronach było ponad 250 tys. Kilkadziesiąt tysięcy ofiar walk w Normandii jest pochowanych na 26 cmentarzach wojskowych: amerykańskich, brytyjskich, niemieckich, kanadyjskich i polskich. Zwycięstwo było po stronie aliantów.

Z polskich jednostek w walkach w Normandii brały udział: Polskie Siły Powietrzne i Polska Marynarka Wojenna i Polska Marynarka Handlowa. Były to, m.in. 11 dywizjonów polskich oraz ORP Krakowiak i ORP Ślązak. Walki polskich żołnierzy zostały upamiętnione na jednej z tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie przez napis „INWAZJA 6 VI 1944”.

Prezydent Francji – Francois Hollande, Rosji – Władimir Putin, USA – Barack Obama oraz kanclerz Niemiec – Angela Merkel i królowa Wielkiej Brytanii Elżbieta II oddadzą dziś hołd tym wszystkim, którzy brali udział w walkach.

Na podstawie: radiomaryja.pl