Polskie monety.

O takim pomyśle informuje dzisiaj „Super Express” – koalicja PO i PSL po raz kolejny sięga po pieniądze podatników. Tym razem ich ofiarą mają paść emeryci, czyli osoby, które i tak w dużej mierze dostają za mało na to aby godnie żyć. W tym przypadku PO i PSL chcą, aby emeryci zapłacili 32% podatku od wypłaty zawieszonych emerytur.

„Super Express” napisał w dzisiejszym wydaniu o tym jak Fiskus bezlitośnie sięga po pieniądze emerytów. W artykule czytamy:

Fiskus bezlitośnie łupi seniorów, którzy już raz padli ofiarą zakusów państwa. W 2011 r. pracujących emerytów postawiono przed wyborem: albo zawieszą swoje emerytury i bez problemów kontynuować będą swoją pracę, albo zwolnią się i zatrudnią ponownie, aby utrzymać prawo do świadczeń. Około 40 tys. z nich w obawie przed problemami zdecydowało się na zwieszenie wypłaty emerytur.

Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że to ultimatum zostało postawione bezprawnie w związku z czym ZUS wypłacił zaległe świadczenia wraz z odsetkami. Wydawać by się mogło, że sprawa jest już załatwiona, jednak tu problem dopiero się zaczyna. Okazuje się bowiem, że jednorazowa wypłata, która często wyniosła kilkadziesiąt tysięcy złotych sprawiła, że emeryci, którzy ją otrzymali przekroczyli tym samym 32-procentowy próg podatkowy. Choć jak tłumaczy se.pl:

Mimo że normalnie pracując i pobierając emeryturę, nigdy by tego nie zrobili.

W wywiadzie z „Super Expresem” sprawę skomentowała prof. Józefa Hrynkiewicz (PiS):

Takie działanie nazywam przemocą urzędniczą wobec najsłabszych. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby Ministerstwo Finansów zrobiło cokolwiek, by im ulżyć. Rządowi opłaca się ich oskubać.

 

DG

 

Na podstawie: se.pl, niezalezna.pl