Foto: fb.com/pages/Młodzi-pro-life-young-pro-life/174126912673062

Europoseł Jadwiga Wiśniewska domaga się wyjaśnienia nieścisłości danych w związku z dokonywaniem tzw. aborcji w 2012 roku. Niewyjaśniony jest los 455 dzieci poczętych.

Poseł wystąpiła z pismem do Ministerstwa Zdrowia o wyjaśnienie tych danych. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia wskazuje, że dane Ministerstwa Zdrowia mówią o 752 przypadkach tzw. aborcji, natomiast Fundusz Zdrowia aż o 1207.

Wychodzi na to, że zamordowano kilkaset dzieci nienarodzonych albo niezgodnie z prawem albo wyłudzono od NFZ ok. 1 mln zł na fikcyjne zabiegi.

Ta rozbieżność w liczbach jest dość znacząca, ona może wskazywać na wielki bałagan w państwowych urzędach. Skoro ważne resorty pokazują różne liczby dotyczące poważnego problemu, to albo jest to bałagan, albo nastąpiło wyłudzenie środków z NFZ na przeprowadzenie tego niegodnego zabiegu. Tak więc wystąpiłam z pismem do ministra Arłukowicza, domagając się wyjaśnienia tych rozbieżności – tłumaczy poseł Jadwiga Wiśniewska.

Ministerstwo Zdrowia oraz NFZ nie udzieliły odpowiedzi w tej sprawie, więc los tych 455 dzieci jest nadal nieznany. List do tych instytucji wystosowano już prawie dwa miesiące temu.

Na podstawie: radiomaryja.pl