homopropaganda

W Radomiu, formularze naboru do szkół podstawowych podporządkowano homo wytycznym. Określenia „matka” i „ojciec”, zostały zastąpione określeniami „rodzic 1” i „rodzic 2”. Interweniowało Radio Plus Radom, po interwencji zareagował wiceprezydent miasta a swój stanowczy komentarz wygłosił również biskup Henryk Tomasik.

Jest normalną rzeczą, że każdy z nas ma mamę i tatę. Każdy z nas w wielu dokumentach podaje imię ojca i matki. Ale także chciałbym przypomnieć, że według naszej konstytucji małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. To wielkie zaskoczenie, że pojawiają się formularze, które unikają sformułowań „ojciec”, „matka”. Natomiast wprowadzają bardzo sztuczne określenia „rodzic pierwszy”, „rodzic drugi”. To jest zdecydowanie nie do zaaprobowania – stwierdził biskup Henryk Tomasik.

O wyjaśnienia w tej sprawie, poproszono wiceprezydenta Radomia odpowiedzialnego za Wydział Edukacji w mieście. Stwierdził on, że wszystkiemu winny jest nowy system elektroniczny który po raz pierwszy objął wszystkie placówki. Formularze naboru przygotowała firma Wulkan, a zdaniem prezydenta określenia numerowanych rodziców zostały tam użyte „nieszczęśliwie”.

We wniosku dla kandydatów zamieszkałych poza obwodem szkoły podstawowej, a ubiegających się o przyjęcie do klasy pierwszej pojawiły się w dwóch miejscach sformułowania „rodzic – opiekun prawny” i tu wpisano nieszczęśliwie raz jedynkę raz dwójkę. Czyli jest to pewnego rodzaju segregowanie rodziców, że ktoś jest pierwszy, ktoś jest drugi. Podobnie jest w końcowym wymiarze tego formularza, że się pojawia to jeden i dwa. To jest nieprawidłowość. Już jutro nie będzie tego jeden i dwa.

Ciężko się jednak oprzeć wrażeniu, że nie o segregowanie rodziców tu chodzi a o zwyczajne otwarcie furtki dla wpisywania dwóch ojców lub dwóch matek. Na naszych oczach dzieci są oswajane z tym, że rodziną może być każda konfiguracja.

źródło: pch24.pl