Kiedy wierni w Niedzielę Wielkanocną w kościele we francuskim mieście Dole zbierali się na Mszę Św. nic nie wskazywało na to, że jej przebieg będzie tak niespokojny. Jednak Eucharystię zakłócił muzułmanin, który jakby nigdy nic rozwinął w świątyni dywan do modlitwy i zaczął głośno czytać wersety Koranu. To nie pierwszy przypadek w tym kraju, a internauci pytają – jakie by było oburzenie, gdyby to chrześcijanin poszedł głośno czytać Biblię do meczetu?
Foto: Wikimedia CommonsPodczas porannej Mszy Św. w miejscowej kolegiacie wierni przeżyli szok. Jak informują francuskie media „wyraźnie poruszony” muzułmanin położył dywan do modlitwy po lewej stronie od ołtarza i rozpoczął głośno odczytywać wersety Koranu. Wierni wezwali policję. To nie pierwszy taki przypadek we Francji. Poprzednio zdarzyło się to w Niedzielę Palmową w la Bedugue. Czyżby nowa muzułmańska tradycja? A portal jihadwatch.org słusznie zauważa: „Wyobraźmy sobie oburzenie, jakie by powstało, gdyby chrześcijanin wszedł do meczetu, zaczął czytać na głós Nowy Testament i modlić się chrześcijańskimi modlitwami.„
W meczecie by mu głowę odcieli jak by ktoś Biblie czytał.
Islam nie ma tolerancji dla innych wyznań,gdyż muzułmanie uważają Mahometa za ostatniego proroka,który w najdoskonalszy sposób objawił bożą. Koran nakazuje walkę z niewiernymi – czyli nie-muzułmanami,aż wszyscy zostaną „nawróceni”.To jest chore i niebezpieczne.Widzimy co dzieje się na świecie.Wszędzie tam gdzie muzułmanie mają władzę chrześcijanie są prześladowani i zabijani dla Allaha!Niech sobie szerzą swoją „religię pokoju” u siebie w Azji, a do Europy wstęp powinien byc zakazany!Nie – dla islamizacji Europy!!!
w kraju islamskim chrześcijanina za cos takiego muzułmanie by sami zakatowali. u nas też ludzie powinni byc bardziej aktywni bo wladza widocznie nie ma ochoty ingerować!
Po prostu po mordach dawno nie dostali i tyle w temat
Faktycznie, gdzieś tak od 1683 roku.
„Wyobraźmy sobie oburzenie, jakie by powstało, gdyby chrześcijanin
wszedł do meczetu, zaczął czytać na głos Nowy Testament i modlić się
chrześcijańskimi modlitwami.„
Nie byłoby żadnego oburzenia – byłoby ścięcie głowy lub ukamienowanie !!!
Albo ukrzyżowanie jak to ostatnio w Syrii praktykują… :/
przecież jest na nich sposób.bardzo prosty.Wystarczy opryskać takiego barana świńską krwią i już go Mahomet do raju nie zaprosi.albio od razu ochlapać nią ich meczet. już się tam modlić nie będą bo miejsce to będzie dla nich nieczyste.
i w prosty sposób można ich się pozbyć używając do tego ich własnych zasad. Prawda jakie to proste.????Więć się nie oburzajcie tylko zacznijcie stosować takową taktykę. Miłego nawracania niewiernych życzę…..
albo na Jezusa; tak jak w tej scenie bilbijnej, gdzie handlarze zrobili sobie targ ze świątyni: bicz i wyp**ać