Francja uczciła w poniedziałek minutą ciszy ofiary zamachowca z Nicei. Uroczystości odbyły się w bardzo napiętej atmosferze, premier Manuel Valls został wygwizdany przez tłum.

Po krótkim milczeniu zgromadzeni podziękowali strażakom i służbom ratunkowym zaangażowanym w akcję po wydarzeniach w Nicei. Z kolei premier Valls został wygwizdany, gdy pojawił się na miejscu obchodów, a także, gdy stamtąd wyjeżdżał.

W tłumie słychać było głosy wzywające go do dymisji; widać było także transparenty z żądaniami dymisji prezydenta Francji Francoisa Hollande’a. „Mordercy! Dymisja! Wynocha!” — skandował tłum.

Senator Frontu Narodowego (FN) Stéphane Ravier pochwalił zachowanie zebranych na uroczystości ludzi. „Brawo mieszkańcy Nicei. Dość tych oszustów!” — napisał polityk na Twitterze.

W sobotę szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen zażądała dymisji ministra spraw wewnętrznych Bernarda Cazeneuve’a, którego oskarżyła o nieskuteczną walkę z terroryzmem we Francji.

źródło: lefigaro.fr / wpolityce.pl