Czy to syndrom sztokholmski? Dzień po krwawych zamachach w Paryżu francuska policja przy aprobacie setek przechodniów brutalnie spacyfikowała młodych mężczyzn protestujących przeciwko islamizacji.

We francuskim Lille w sobotę o 15 odbyła się „manifestacja solidarności” z ofiarami ataków „Państwa Islamskiego” zorganizowana przez lewicową Ligę Praw Człowieka. Obok odbywała się manifestacja kilkunastu osób z banerem domagającym się deportacji islamistów z Francji. Wśród uczestników znaleźli się m.in. sympatycy Frontu Narodowego. Lewaccy „tolerancyjni” organizatorzy nastawili tłum przeciwko narodowcom, którzy zostali zwyzywani i opluci.

Obecni na miejscu policjanci przy aprobacie uczestników „manifestacji solidarności” brutalnie wypchnęli narodowców z Placu Republiki, gdzie spotkały się dwie manifestacje.

https://www.youtube.com/watch?v=szrDQ6aSPIk