Brytyjska gazeta „Financial Times” ujawnia kulisy niedawnej rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Zdaniem dziennikarzy „Financial Times”, rozmowa dotyczyła m.in. ewentualnego poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej. Prezes PiS-u miał powiedzieć jednak, że były premier nie tylko nie uzyska poparcia, ale w dodatku zostanie objęty… europejskim nakazem aresztowania.
Dwóch unijnych dyplomatów powiedziało, że Kaczyński ostatnio – w prywatnych rozmowach – w tym z kanclerz Angelą Merkel – ponownie odmówił poparcia reelekcji Tuska, zasugerował, że zamiast tego Polska mogłaby go objąć europejskim nakazem aresztowania – czytamy w Financial Times.
Warto dodać, że profesor Ryszard Legutko, który był obecny podczas rozmowy Merkel-Kaczyński, zdradził na antenie Telewizji Republika, że kanclerz Niemiec nie powiedziała głośno, że zależałoby jej na utrzymaniu Tuska na stanowisku.
Tusk, Kaczyński i Merkel to jedna sitwa, syjonistyczna sitwa.
Ich ogłupianie społeczeństwa jest dostosowane do aktualnej potrzeby, służącej wprowadzaniu żydochazarskiego NWO.
Ludzie jednak zaczynają się budzić i nikt nie nabierze się na ich „głodne kawałki”.
Tek tek, baju baju 😉
Identycznie, jak „nakaz aresztowania” Sorosa 😉 …