Foto: Wikimedia Commons

Od kilku dni wiadomo, że w poniedziałek tygodnik „WPROST” opublikuje kolejne stenogramy z taśm prawdy. Okładka najnowszego numeru, którą redakcja zaprezentowała świadczy o tym co znajdzie się w numerze.

Okładka to dwie twarze: Romana Giertycha oraz Jana Kulczyka. Tytuł brzmi „Dorwać Kulczyka”, a pod spodem krótkie acz szokujące zanęcenie czytelników: „Roman Giertych, adwokat ludzi władzy, chciał tworzyć grupę która będzie wymuszała pieniądze od najbogatszych Polaków: Kulczyka, Solorza, Czarneckiego, Sołowowa”.

Rozmowa, którą ujawnia tygodnik miała miejsce w roku 2011 a udział w niej brali Giertych oraz dwaj dziennikarze – Jan Piński oraz współpracujący z „WPROST” Piotr Nisztor. Z dotychczasowym informacji medialnych wynika, że Giertych w czasie suto zakrapianej alkoholem dyskusji, proponował Piotrowi Nisztorowi 400 000 złotych za prawa autorskie książki o Kulczyku. Tygodnik sugeruje, że oferta ta związana była z chęcią szantażowania Kulczyka przez Giertycha.

W rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem w „Politycznej Kawie” na antenie TV Republika ten ostatni mówił dziś: „To, co będzie można przeczytać w poniedziałek, jest rzeczą nieprawdopodobną. I będzie to dla wielu szokiem. Spodziewam się gigantycznego ataku na moją osobę„.

I miał rację. Roman Giertych zdążył już bowiem w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nazwać Nisztora „gangsterem” i „bandytą”. Prawnik dziennikarza współpracującego z tygodnikiem „WPROST” w odpowiedzi zapowiedział wytoczenie byłemu ministrowi edukacji nawet procesu karnego.

na podstawie:niezalezna.pl, tvrepublika.pl