Foto: Wikimedia Commons

W Radiu Zet, gościł dziś m.in Jarosław Gowin – polityk Zjednoczonej Prawicy. Kiedy podniósł on temat repolonizacji mediów, wywołał furię zarówno prowadzącej jak i przedstawicieli pozostałych polityków zgromadzonych w studiu.

Gdybym był właścicielem mediów w jakimś kraju to w sytuacji, gdyby doszło do konfrontacji interesów między Polską, a tym krajem, w którym mam media, dążyłbym do tego, by moje media reprezentowały interesy Polski – stwierdził Jarosław Gowin, po czym dodał.

Nie miałbym najmniejszej szansy, by kupić gazety w Niemczech, bo w Niemczech pilnuje się, by media były w niemieckich rękach. 

Kiedy polityk Zjednoczonej Prawicy skończył, rozpoczął się wściekły atak pozostałych gości.

To jest nieuprawnione mówienie. Zaraz zabrniemy w jakąś paranoje. To jest sianie nienawiści – twierdził Krzysztof Gawkowski z SLD.

Jarosław Gowin powiedział jak Zjednoczona Prawica wyobraża sobie relacje media-państwo, jest przekonany, że właściciel ręcznie steruje dziennikarzami. Tak było za PiSu – dodawała Iwona Śledzińska – Katarasińska z PO.

Cieszę się, że politycy PO i SLD pokazali, że nie widzą nic złego w tym, że media są zdominowane przez kapitał zagraniczny. Będę dążył do tego, by stopniowo, repolonizować media. Niech słuchacze ocenią, który punkt widzenia jest właściwy – odparował Gowin. Byłego ministra sprawiedliwości poparł jedynie Jacek Sasin z PiS.

Nie wiem czemu mamy się tego wstydzić, że chcemy, by banki czy media były w polskich rękach. Są kraje, które bardzo mocno pilnują kapitału w mediach. Niemcy są dobrym przykładem. U nas powiedzenie czegoś, co w krajach demokratycznych jest oczywiste, uchodzi za obrazoburstwo. Zacznijmy się szanować. Tkwicie państwo w przekonaniu, że jak coś jest zagraniczne to jest lepsze – mówił.

Do oburzonych polityków PO, PSL i lewicy dołączyła rzecz jasna prowadząca Monika Olejnik, która rozjuszona ironizowała że w takim razie należałoby całkowicie z Polski wyrzucić kapitał zagraniczny.

Właśnie takie reakcje najlepiej pokazują, komu służą wiodące elity medialne i polityczne w III RP.