Granica USA z Kanadą została zamknięta na kolejny miesiąc. Ten stan będzie trwał do 21 sierpnia. O tej decyzji zawiadomił premier Kanady Justin Trudeau. Tradeau informuje, że rozchodzi się przede wszystkim o bezpieczeństwo mieszkańców po obu stronach granicy.

Granica zamknięta od czasu koronowirusa

Granica pomiędzy tymi państwami jest zamknięta od marca, czyli od czasu nasilenia się pandemii. Oba państwa decydują się na przedłużenie tej restrykcji. Co miesiąc podejmują decyzję o wydłużeniu tego stanu o kolejne 30 dni. Jest możliwość otwarcia granicy, ale tylko w przypadku bardzo ważnych przejazdów.

– Stany Zjednoczone i Kanada zdecydowały się na przedłużenie obecnie obowiązujących restrykcji granicznych na kolejny miesiąc, do 21 sierpnia. Będziemy blisko współpracować z naszymi amerykańskimi sąsiadami, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom po obu stronach granicy – powiedział Justin Trudeau.

Taka decyzja została również podjęta przez Meksyk.

Większość Kanadyjczyków chce utrzymać obowiązującą restrykcję

89% Kanadyjczyków chce utrzymać obecny stan. Tak wykazują badania przeprowadzone przez Abacus Data. Powodem jest niesłabnąca epidemia koronawirusa w Stanach Zjednoczonych.

Warto nakreślić, że restrykcja ta nie dotyczy osób, które przekraczają granice w celu pracy, opieki nad rodziną oraz w celach humanitarnych. Zamknięcie granic nie powoduje jednak tego, że handel pomiędzy USA i Kanadą został ograniczony. Dotyczy to również ruchu lotniczego.

[reklama_pozioma]

Agencja Reutera podaje, że od czasu wprowadzenia ograniczeń, ruch na przejściach granicznych spadł o ponad 90 proc.

Ważne jest poinformować, że aż 60-70 tysięcy osób dziennie zostaje dotknięte koronawirusem w Stanach Zjednoczonych. Tyczy się to ostatniego tygodnia. W USA zmarło 141 tys. osób. Liczba zachorowań natomiast wynosi 3,6 miliona osób. W Kanadzie w tym samym czasie – wykryto 109 tys. przypadków zakażenia.

Sprawdź koniecznie: