dupontaignan/Flickr, lic. CC BY-SA 2.0  minister obrony Grecji Panos Kammenos
dupontaignan/Flickr, lic. CC BY-SA 2.0 minister obrony Grecji Panos Kammenos

Jeśli Europa nas zostawi w kryzysie, zalejemy ją milionami imigrantów, wśród których z pewnością znajdą się dżihadyści Państwa Islamskiego – zagroził minister obrony Grecji Panos Kammenos.

W Grecji od 2015r. rządzi skrajnie lewicowe ugrupowanie Syriza – domaga się miliardów euro pomocy od Brukseli oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jednocześnie chce anulowania zaciągniętych już pożyczek. Jeśli Grecja nie otrzyma kolejnego zastrzyku miliardów euro zbankrutuje – to będzie równoznaczne z opuszczeniem strefy euro.

W greckich obozach dla nielegalnych imigrantów znajduje się obecnie ok. 10 tys. osób. Grecki minister obrony narodowej zagroził, że jeśli żądania jego rządu nie zostaną spełnione, każda z tych osób dostanie papiery umożliwiające swobodne podróżowanie po całej Unii Europejskiej. W podobnym tonie wypowiada się szef greckiego MSZ Nikos Kotzias. Mówił, że jeśli Grecja zostanie wypchnięta ze strefy euro, czeka ją zalew dziesiątków milionów nielegalnych imigrantów i tysięcy dżihadystów.

Grecja wraz z Włochami należy do tych europejskich krajów, które są najbardziej obciążone problemem nielegalnej imigracji, tworząc bufor chroniący Unię Europejską przed zalewem niechcianych przybyszów z Bliskiego Wschodu i Afryki. W przypadku Grecji problemem jest nie tylko bardzo rozbudowana linia brzegowa, ale także graniczenie z Turcją.

na podstawie: biztok.pl