Szef liberałów w PE złożył raport poświęcony przyszłości Unii Europejskiej. Były premier Belgii stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem obecnego kryzysu będzie wymuszenie na krajach członkowskich ścisłej integracji. 

Projekt belgijskiego polityka zakłada, że państwa, które sprzeciwiałyby się integracji, miałyby status „stowarzyszony z Unią”.

Pół żartem pół serio powiem, że to jest taka koncepcja Unii Europejskiej, w której pozostanie Bruksela i Flandria. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby inne państwa się z tym pogodziły. To jest wizja Europy Środkowej poza Unią, to jest wizja Unii Europejskiej okaleczonej, która właściwie żegna się z Polską i Europą Środkową – skomentował pomysł europoseł PiS-u Kazimierz Michał Ujazdowski.

Wzywanie dzisiaj do podziału Unii na szybki pociąg i maruderów, czyli na dwie co najmniej grupy, to jest recepta na klęskę. Jeżeli jesteśmy w łodzi i jest sztorm, to się łodzią nie chybocze. Jeśli stoimy na lodzie i ten lód trzeszczy, to nie podskakujemy, bo się ten lód załamie – dodał eurodeputowany z ramienia PO Jacek Saryusz-Wolski.

Raport Verhofstadta będzie analizowany na forum europejskim na pierwszym posiedzeniu po wakacjach, w połowie września. Wtedy też przywódcy państw omawiać będą sytuację, jaka zapanowała po Brexicie.