Gwałciciele są nadal na wolności i krzywdzą inne dziewczęta – alarmuje ofiara molestowania seksualnego z Rotherham.

„Gemma” (pseudonim) skarży się, że lokalni funkcjonariusze policji pojawili się pod jej domem w pełnym umundurowaniu dając tym samym znać sąsiadom, że kobieta złożyła doniesienie przeciw swoim oprawcom. Po sześciu miesiącach nadal nikt nie został aresztowany, nikt nie usłyszał nawet zarzutów, za to zginęły dowody. Rzecznik policji tłumaczy, że każda sprawa jest analizowana oddzielnie, również pod kątem sposobu kontaktu z ofiarami i ich bezpieczeństwa, zapewnia jednak, że nie wpłynęła żadna skarga odnośnie powyższej sytuacji.

Ofiarą nielegalnego procederu padło w ciągu 16 lat około 1400 dziewczynek, w tym „Gemma” która żyje w strachu, gdyż jej oprawcy nadal są bezkarni.

Pomiędzy 1997 a 2013 rokiem mężczyźni mieszkający w Rotherham zgwałcili ponad 1400 dzieci. Ofiary były bite, bandyci dokonywali zbiorowych gwałtów, grozili ofiarom bronią palną, oblewali benzyną grożąc przy tym spaleniem żywcem. Jednej z dziewczynek sprawca obciął włosy i ogoloną nazywał ‚swoją biała dziwką’. – takie szokujące informacje zawarła w swoim raporcie Alexis Jay, niegdyś doradczyni władz Szkocji ds. społecznych.

„Kilku pracowników służb publicznych i policji opisywało swój lęk przed wskazaniem pochodzenia sprawców, ponieważ obawiali się posądzenia o rasizm; inni wykonywali polecenia przełożonych, żeby tego nie robili (nie zwracali uwagi na pochodzenie oskarżonych)” – pisała wówczas w dokumencie profesor Jay.

źródło: ndie.pl / euroislam.pl