Znany prowokator Andrzej Hadacz znowu nadaje. Tym razem nieprzychylnie wypowiedział się na temat niedawno popieranej przez siebie Platformy Obywatelskiej. Wywiad przeprowadzono na „Marszu Wolności”, w którym uczestniczył.

„Ja bym nie chciał, żeby mnie kojarzono, że ja idę w tym marszu, po prostu chciałem zobaczyć, jak dużo ludzi chce się dorwać do koryta. To się w pale nie mieści” – powiedział.

„Tutaj występują dwa standardy. Jak PiS przychodził pod Pałac Prezydencki, to policja pałowała, przewracała tych ludzi modlących się. A teraz ta policja nie jest wcale taka agresywna za rządów PiS-u. I to są te dwa standardy. I to jest właśnie demokracja”.

„To, żeby rozliczyć przestępców z Platformy Obywatelskiej, oczywiście jestem jak najbardziej za, bo jeśli faktycznie Platforma Obywatelska dokonała takiego rabunku… Coraz więcej faktów wychodzi. Mamy coraz więcej faktów, że Platforma Obywatelska była grupą przestępczą, co wcześniej ja o tym nie wiedziałem, ale jeśli jest to prawda, to oczywiście jestem jak najbardziej za tym, żeby Jarosław Kaczyński, chociaż go nie lubię zbytnio, to jestem za tym, żeby ukarać szczególnie wszystkich tych, którzy tutaj w Warszawie robili reprywatyzację. To jest rzecz skandaliczna”.

„Broń Boże, żeby ta opinia szła na korzyść Prawa i Sprawiedliwości. Jestem neutralny i mówię to, co widzę i co obserwuję”.