Hasło „Macice wyklęte” jednoznacznie kojarzy się z Pannami lub Żołnierzami Wyklętymi. Protestujące przed sejmem zwolenniczki aborcji nie miały zahamowań w swoich prowokacjach.

W kilku polskich miastach odbyły się protesty zwolenniczek przerywania życia nienarodzonego, które nie chcą, aby zaostrzono dotychczasową ustawę aborcyjną. Największy protest miał miejsce przed sejmem i został zorganizowany przez Partię Razem pod hasłem: „Nie dla torturowania kobiet”. Organizatorzy przynieśli ze sobą wieszaki, gdyż: „Wieszak służy dziś do wieszania ubrań. Kiedyś zdesperowane i pozbawione praw kobiety sięgały po niego, aby przerwać ciążę. Nie pozwólmy, by to okrutne i barbarzyńskie prawo wróciło!”.

Najbardziej popularne hasła były mało wysublimowane, agresywne i wręcz prymitywne: „Moja wagina nie twoja broszka”, „Nie chcę kato-szariatu”, „Aborcja dla rządu”, „Klesze łapy precz od kobiet i ziemi”, „Aborcja prawem kobiety”.

Najbardziej bulwersuje slogan „Macice wyklęte”, który w oczywisty sposób budzi skojarzenia z bohaterami polskiego podziemia antykomunistycznego.

 

polskaniepodlegla.pl/mn