Historia huśtawek sięga okresu starożytności. Pierwsze wzmianki znaleźć można w starożytnych tekstach literackich Grecji oraz Rzymu. W tamtych czasach dość często huśtawki były używane na przykład podczas ceremonii religijnych, na których miejsce zajmował główny kapłan. Jednak należy pamiętać, że zawsze były one symbolem radości, odpoczynku i zabawy.
W Europie
W wiekach średnich huśtawki były bardzo popularne na Starym Kontynencie. Cieszyły się z ich istnienia dzieci, ale nie tylko. Były one wówczas wykonane z prostych materiałów, z których prym wiodło drewno i liny. Huśtawki były też dość popularne wśród rycerzy, którzy wykorzystywali je podczas treningu.
Wynalazek, który każdy lubi
Nie ma chyba na świecie osoby, która nie znałaby huśtawki. Pierwszym jej konstruktorem był, rzecz jasna, Leonardo da Vinci. Ten włoski wynalazca i artysta w swoich notatkach dokładnie opisał różne projekty huśtawek, w tym huśtawkę z wahadłem. Miała ona służyć jako forma rozrywki dla dam.
Sebastian Kneipp
Bardzo znaczący wkład, jeśli chodzi o historię huśtawek, miał niemiecki ksiądz, a przy okazji przyrodnik, Sebastian Kneipp. Był on zwolennikiem hydroterapii i zawsze sądził, że huśtawki to też pewnego rodzaju forma terapii. Twierdził on, że właśnie huśtawki znacząco pomagają w leczeniu dolegliwości bólowych pleców i likwidują stres.
Amerykańscy pomysłodawcy
W XIX stuleciu huśtawki zyskały wielką popularność w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie przyczynili się do ich rozwoju i udoskonalenia. Wprowadzili oni różne innowacje techniczne. Najważniejszym konstruktorem huśtawek był Charles R. Johnson, który opatentował huśtawkę z metalowym stelażem i bardzo wygodnym miejscem do siedzenia.
Współcześnie nam znane huśtawki
Dzisiejsze huśtawki znamy w różnych kształtach i rozmiarach. Zatem są huśtawki ogrodowe, dziecięce i te znajdujące się na przykład w parkach, które służą dla każdego. Są one wykonane z wytrzymałych materiałów, niejednokrotnie sztucznych. Posiadają, nie da się ukryć, różne funkcje, jak na przykład regulowanie siedziska oraz posiadają pasy bezpieczeństwa i amortyzatory, dodatkowo zapewniające komfort osobie huśtającej się.
Znane były też tak zwane „białe huśtawki” w ogrodzie saskim, na których młodzi często wyznawali sobie miłość.
Ewa Michałowska-Walkiewicz