Zadaniem pierwszych lampek nocnych było umożliwienie czytania modlitewników i innych książek osobom, które położyły się już do łóżka. Dysponowały one ciemniejszym światłem, zatem nie przeszkadzały innym domownikom chcącym w danej chwili zasnąć.

Gdy na szafce stała świeca

Początkowo ludzie chcący czytać tuż przed snem, stawiali sobie po prostu świecę na szafce przyłóżkowej. Często zdarzało się, że owa świeca się przewracała, stanowiąc niemałe zagrożenie dla całego domu i dla mieszkających w nim domowników.

„Nocówki”

Pierwsze lampy nocne, zwyczajowo zwane nocówkami, jako źródło swojego zasilenia wykorzystywały różne paliwo, które spalało się, dając, rzecz jasna, światło. Najczęściej tym paliwem była nafta. W Polsce znane były lampy nocne zasilane olejem. Były też tak zwane olejaki kagankowe lepiej utrzymujące się przy łóżku, niż wspomniana wcześniej świeca. Olejaki te najczęściej wykorzystywało wojsko, zatem zwane były one również lampami żołnierskimi.

Lampy bez klosza

Prymitywne kaganki, w których spalał się olej, dając światło, znane były już w starożytności. W podobny sposób spalano olej w kominkach i innych prymitywnych systemach grzewczych, jakim na przykład były kiedyś „kozy”. Dobrze wentylowana koza zaopatrzona w liczne otwory ściankowe, stanowiła też coś w rodzaju lampki nocnej, dając przytłumione światło na pomieszczenie. Od początku XIX stulecia do systemu codziennej użyteczności weszły również lampy gazowe. Jednak większe zastosowanie znalazły one jako system oświetlenia ulic niż jako lampki nocne. Bardzo często zdarzało się, że wybuchały, gdy stanowiły oświetlenie przyłóżkowe. Słaba, wręcz wadliwa technologia ich wykonania, stanowiła niebywałe wprost niebezpieczeństwo.

XIX wiek

W roku 1853 wynaleziona przez Polaka, Ignacego Łukaszewicza, lampa naftowa przyłóżkowa, była świetnym elementem oświetleniowym, wykorzystującym oleje zwierzęce, a potem „olej kopalniany” zwany ropą. Pod koniec XIX stulecia do użytku weszły również lampy „karbidówki”, zasilane acetylenem. Stosowane były one rzadko w domach, stanowiąc lampkę nocną, ale szeroką używalność miały w górnictwie. Karbid bardzo śmierdział, zatem XIX-wieczne damy nie chciały stosować takiego oświetlenia, gdyż zapach ten przechodził nawet na wykwintne stroje.

Krok milowy

Krokiem milowym było wynalezienie elektrycznej lampki nocnej, która ma swoje zastosowanie w wieku obecnym. Pierwszy pokaz takowej lampy miał miejsce w 1843 roku we Francji. Ówczesna ludność bardzo bała się takiego wynalazku, dlatego zaczęto wprowadzać taki system oświetlenia dopiero trzydzieści lat po jego wynalezieniu.

 

Lampy elektryczne w początkach XX wieku były równolegle wykorzystywane z lampami naftowymi, z których właśnie te naftowe wiodły wówczas prym wśród starszych domowników. Elektryczne lampy stosowali młodsi mieszkańcy danego gospodarstwa domowego.

Ewa Michałowska-Walkiewicz