Chyba za długo był spokój. Lewactwo z Antify zapowiada pojawienie się na tegorocznym Marszu Niepodległości. Po co? Oczywiście, by wspólnie zaprotestować przeciwko „rasizmowi, ksenofobii, nacjonalizmowi i skrajnej prawicy”.

Doskonale wiemy, że Antifa ma wprawę w profanowaniu polskich świąt, atakowaniu policji czy rodzin z dziećmi. Miejmy nadzieję, że w tym roku to bydło zostanie zawczasu poskromione przez odpowiednie służby.