W ubiegłym roku, podczas prac prowadzonych przez IPN i wolontariuszy na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono szczątki czterech osób. Już wtedy mówiło się, że prawdopodobne jest iż odnaleziono szczątki „Inki” i „Zagończyka”. Dziś profesor Szwagrzyk stwierdził, że to już praktycznie pewne a czekamy jedynie na oficjalne potwierdzenie.

Profesor Szwagrzyk dobrą nowinę przekazał podczas wykładu na Uniwersytecie Warszawskim. „Na głębokości 49 cm, pod chodnikiem, na cmentarzu w Gdańsku znaleźliśmy cztery osoby, wśród nich najprawomocniej jest „Inka”” – przypominał po czym dodawał: „Zdziwię się, jeśli po badaniach okażę się, że to nie ona. Czekamy już tylko na oficjalne potwierdzenie, że w Gdańsku znaleźliśmy „Inkę” i „Zagończyka””. 

Profesor Szwagrzyk poinformował również, że w najbliższym czasie wraz z zespołem planuje przeprowadzić ekshumacje na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

na podstawie: telewizjarepublika.pl

MG