Bez wątpienia rozwój technologiczny związany z przemysłem kosmicznym nabiera rozmachu. Historyczna dla USA misja Demo-2 NASA i SpaceX zakończyła się wielkim sukcesem. Ponadto w lipcu Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej wysłała łazika Perseverance na Marsa, w celu odszukania ewentualnych oznak życia na Czerwonej Planecie. Jednak teraz przyszedł również czas na internet nadawany z kosmosu, który będziemy mogli odbierać z każdego zakątka świata. Dwaj amerykańscy miliarderzy – Jeff Bezos oraz Elon Musk intensywnie pracują nad uruchomieniem kosmicznej sieci. Chociaż projekt Muska jest już w fazie zaawansowanych testów, właściciel Amazona może być dla niego poważną konkurencją.

Internet z kosmosu jeszcze w tym roku?

Należąca do Elona Muska firma SpaceX znajduje się już w jednej trzeciej drogi do uruchomienia kosmicznego internetu. W ramach projektu Starlink do tej pory wystrzeliła blisko 600 satelitów na orbitę. Siódmego sierpnia odbył się już dziesiąty lot rakiety Falcon 9, która przetransportowała satelity telekomunikacyjne. Według założeń, aby usługa mogła przejść do fazy testów na użytkownikach, na orbicie musi się znaleźć 1400 działających urządzeń. Jak zapowiada Musk, będzie to możliwe jeszcze pod koniec 2020 roku. Obecnie usługa testowana jest przez pracowników SpaceX i ich rodziny.

Docelowo Starlink będzie się składał z blisko 12 000 satelitów, umieszczonych na trzech różnych wysokościach: 340, 550 i 1150 kilometrów nad Ziemią. Federalna Komisja Łączności wyznaczyła 2027 rok jako ostateczny termin zamieszczenia wszystkich satelitów na orbicie. Przede wszystkim dzięki projektowi SpaceX dostęp do internetu stanie się możliwy w każdym zakątku świata. Szczególnie w miejscach, w których naziemne połączenie nie jest możliwe. Za pomocą małej anteny będzie możliwe odbieranie internetu bezprzewodowo. Elon Musk jest przekonany, że Starlink może stać się konkurencją dla naziemnych dostawców internetu, a wprowadzenie tej usługi pozwoli mu na finansowanie innych projektów SpaceX.

[reklama_pozioma]

Kosmiczne przedsięwzięcie Amazona

Oprócz Elona Muska internet z kosmosu zamierza również nadawać właściciel Amazona Jeff Bezos. Z pewnością jego Projekt Kuiper może stać się konkurencją dla Starlinka. Jednak kosmiczny internet od Amazona może pojawić się nieco później niż usługa oferowana przez SpaceX. Bowiem dopiero w lipcu Bezos uzyskał zgodę od Federalnej Komisji Łączności na realizację swojego projektu. Kuiper będzie się składał z 3236 satelitów, które mają mieć 95-procentowe pokrycie całej Ziemi. Aby nadawanie internetu było możliwe, na orbicie musi się znaleźć 578 satelitów. Bezos ma czas do 2026 roku, aby wystrzelić połowę urządzeń, natomiast cały projekt powinien być zakończony do 2029 roku. Nie jest jeszcze znany dokładny termin wystrzelenia pierwszych satelitów, ani nazwa firmy, która zajmie się ich transportem na orbitę.

Sprawdź koniecznie: