W ostatnim czasie przeżyliśmy w Polsce wiele nieprzyjemnych oraz stresujących chwil. Jednak nie tylko pandemia wywołała w nas tak negatywne emocje. Obostrzenia są stopniowo znoszone, jednak zbliżające się wybory prezydenckie również stwarzają ogromne napięcie. Politycy niejednokrotnie przyczyniają się do wzburzenia wśród wyborców, którzy często dosadnie okazują swój sprzeciw. Prawdopodobnie ze względu na pojawiające się groźby oraz niecenzuralne słowa Jarosław Kaczyński zdecydował o wzmocnieniu ochrony swojej osoby. Od jakiegoś czasu ochroniarze pilnują prezesa PiS dosłownie na każdym kroku. Jednak takie zabezpieczenie kosztuje partię Prawo i Sprawiedliwość niemałe pieniądze.

Jarosław Kaczyński pod stałą ochroną

Zgodnie z prawem prezesowi PiS ochrona nie przysługuje, ponieważ oficjalnie nie pełni żadnej funkcji w rządzie. Jednak partia od lat zapewnia mu prywatną ochronę za którą płaci krocie. Jak dowiódł portal Polityka.pl na ochroniarzy z firmy Grom Group w zeszłym roku przeznaczono 2 miliony 148 tysięcy złotych. Na tę kwotę zebrała się nie tylko całodobowa ochrona prezesa PiS w jego miejscu zamieszkania oraz podstawowe podróże służbowe w które udawał się Jarosław Kaczyński, ale również dodatkowa ochrona podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego (243 tysiące złotych) czy wyborów parlamentarnych (173 tysiące złotych).

Do tej pory Prawo i Sprawiedliwość na ochronę swojego szefa płaciło około 135 tysięcy złotych miesięcznie. Jednak sytuacja uległa zmianie w kwietniu 2019 roku – wtedy to cena wzrosła do 150 tysięcy miesięcznie. Warto zaznaczyć, że prezesa Prawa i Sprawiedliwości chroni wiceprezes firmy ochroniarskiej oraz były żołnierz GROM Wojciech Grabowski. W ostatnim czasie Jarosław Kaczyński jeszcze bardziej wzmocnił swoją ochronę bez której nigdzie się nie rusza.

[reklama_pozioma]

Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie niechęć oraz oburzenie względem polityków stale wzbiera na sile. Z punktu widzenia prezesa wzmocnienie ochrony jest uzasadnione. Jarosław Kaczyński jako prezes PiS jest pod szczególną ochroną, a jego życie dla członków partii jest widocznie wyjątkowo znaczące. Jednak warto zauważyć, że kwota przeznaczona w zeszłym roku na jego ochronę była największą w historii. Ponadto było to blisko 10 procent subwencji z budżetu państwa, jaką w ubiegłym roku miało Prawo i Sprawiedliwość.

Sprawdź koniecznie: