Foto: cba.gov.pl

Warszawska prokuratura, zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie prywatyzacji Ciech SA. W lutym dziennikarze Telewizji Republika ujawnili meldunki CBA. Wynikało z nich, że przy zbyciu Ciechu doszło do korupcji. 

Prokuratorzy zbadają, czy podczas zbycia Ciechu doszło do niedopełnienia obowiązków i nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby odpowiedzialne za sprawy majątkowe Skarbu Państwa. Czynności sprawdzające, które trwały od marca doprowadziły do wszczęcia śledztwa z artykułu 296 k.k.

„Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

Cezary Gmyz zwraca jednak uwagę na nowy wątek w sprawie:

Jak poinformował nas prokurator Zbigniew Jaskólski z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie śledztwo prowadzone jest nie tylko w sprawie korupcji, ale również prania brudnych pieniędzy (…) Tymczasem w meldunkach CBA nie było mowy o transferowaniu pieniędzy pochodzących z przestępstwa. Można więc domniemywać, że śledczy powzięli dodatkowe informacje w tej sprawie.