Komisja Nadzoru Finansowego ogłosiła w nocy z piątku na sobotę, że SK Bank z Wołomina zawiesza swoją działalność, a do sądu trafił wniosek o upadłość. Co ciekawe w sierpniu SK Bank otrzymał od NBP 500 mln zł pożyczki poręczonej przez rząd.

SK Bank (Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa z siedzibą w Wołominie) był największym bankiem spółdzielczym w Polsce. Posiadał 40 placówek w kraju i 33 tys. klientów depozytowych. Klienci ci złożyli w tym banku depozyty o łącznej wartości ok. 2,1 mld zł. Wczoraj w sądzie znalazł się wniosek o upadłość banku.

Nadzór finansowy wskazuje, że SK Bank prowadził fatalną politykę kredytową – pożyczek udzielano każdemu bez weryfikacji. Większość kredytów okazało się nieściągalnych co spowodowało gigantyczne straty.

W sierpniu KNF ogłosiła, że wprowadza do SK Banku zarząd komisaryczny co sprawiło, że około 30% klientów wypłaciło swoje oszczędności. Narodowy Bank Polski z tego powodu udzielił instytucji z Wołomina pożyczkę w wysokości 500 mln złotych, a poręczyło ją… Ministerstwo Finansów. Teraz dług będzie spłacało państwo czyli my wszyscy.