Janusz Korwin-Mikke na swoim wideo-blogu zaapelował do polskiego wojska, by przejęło władzę w przypadku, gdy rząd nie opublikuje ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
– Trybunał odważył się i miał rację uznać tę ustawę za sprzeczną z konstytucją. Jeżeli teraz konsekwentnie zachowa się Sejm, Senat i rząd, i uzna decyzję Trybunału za nieistotną, niebyłą, bo opartą o stare ustawy, a ich zdaniem obowiązuje nowa, no to mamy w kraju wojnę domową – stwierdził JKM.
Według prezesa partii KORWiN, by ratować sytuację w Polsce, muszą zostać podjęte wyjątkowe środki.
– W związku z tym mój apel do wojska, gdyby rząd się tak zachował, żeby przejęło władzę, pozostaje w mocy. To jest obowiązek wojska, by ratować państwo, które się właśnie rozpada wskutek działalności tych ludzi – oświadczył Korwin-Mikke.
Polityk uważa, że mamy do czynienia albo ze „spiskiem przeciwko państwu”, albo z „ohydną manipulacją”, jakiej dopuścił się rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Pikio.pl/DK
curwa… nawet i on sie scurwił….
wasza korwinowatość, takie apele należy kierować do służb informacyjnych, jedynej sły sprawczej w Polsce po 1989
Kawał drania z tego małego człowieczka.
Zastrzelić bolszewickiego szpiona na miejscu !!! Dość już Targowicy !!!