wikimedia.org
wikimedia.org

To już pewne – Justyna Kowalczyk zdobyła dziś złoty medal olimpijski w biegu na dystansie 10km stylem klasycznym. Tym samym jest to nasz drugi złoty medal na zimowych igrzyskach olimpijskich, czego do tej pory nie udało nam się osiągnąć.

Justynie Kowalczyk należą się ogromne słowa uznania – biegła ze złamaną kością śródstopia i wygrała ze znakomitym czasem – 28:17.8! Swoje największe rywalki zostawiła daleko w tyle. Jej przewaga nad piątą Marit Bjoergen, największą rywalką wyniosła aż 33,4s.! Równie wysoka była przewaga nad zawodniczkami, które staną obok niej na podium – na drugim miejscu sklasyfikowała się Charlotte Kalla ze stratą 18,4s., a na najniższym stopniu podium Therese Johaug ze startą 28,3s. do Justyny.

Co tu dużo mówić – czapki z głów, bo z taką kontuzją samo dobiegnięcie byłoby ogromnym osiągnięciem, a Justyna dobiegła jako pierwsza. Wszyscy, którzy po poprzednim biegu Justyny w Soczi skrytykowali jej dyspozycję powinni dziś posypac głowy popiołem i oficjalnie przeprosić Justynę, bo to czego dokonała jest niesamowite. I miejmy nadzieję, że nie są to jej ostatnie igrzyska…i nie ostatnie medale.