Foto: Wikimedia Commons
Foto: Wikimedia Commons

Prezes Prawa i Sprawiedliwości był gościem Katarzyny Gójskiej- Hejke w programie „Wolne głosy”. Polityk nie krył zadowolenia ze zwycięstwa Andrzeja Dudy.

– Jestem tak szczęśliwy, że od trzech dni kładę się spać rano, bo nie mogę się powstrzymać od świętowania. Kampania nie tylko nie zawiodła, ale przeciwnie – mówię tu o samym Andrzeju Dudzie – przerósł oczekiwania. Fantastyczna zdolność przemawiania, kontakt z ludźmi, determinacja, niezrażanie się, odporność, pracowitość… — mówił Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji Republika.

Prezes PiS przypomniał, że na zwycięstwo Dudy duży wpływ miała Beata Szydło. Kaczyński nazwał ją „gwiazdą”

– Każdy ją dziś chce, ale gdzie zostanie – to będzie jej decyzja, no i prezydenta. Andrzej Duda jest dzisiaj osobą wokół której toczy się życie publiczne, jego główny nurt — mówił szef PiS.

Polityk podkreślił, że na zwycięstwo pracował cały sztab kandydata
– To, co zrobił nasz sztab, to jest naprawdę godne podziwu (…) Muszę panu Szefernakerowi i wszystkim ludziom, którzy współpracowali, bardzo podziękować — zaznaczył.

Dopytywany, w którym momencie kampanii uwierzył w zwycięstwo kandydata PiS, Kaczyński przekonywał, że na początku szanse na zwycięstwo kandydata PiS oceniał na 10 procent.

– Później na 25-30 procent, a po zwycięstwie w I turze – że powinien wygrać. Wynikało to z jego ogromnej dynamiki, niebywałej siły – dokonał pracy niesłychanej. Odporność jakaś młota pneumatycznego

— śmiał się były premier.

– Ale to, że on potrafił w takiej sytuacji, gdy ręce drżą ze zmęczenia, wychodzić na mównicę i wygłaszać fantastyczne przemówienia, pokazują, jak silny to człowiek- dodał Kaczyński

Na pytanie o to, co jest największym wyzwaniem prezydentury Dudy, szef PiS stwierdził, że potrzeba dynamiki społecznej i wsparcia ze strony społeczeństwa.

Wspomniał również, jak ważną rolę w zwycięstwie odegrał internet
– To nadało tej kampanii element ludyczny, zabawowy – który ułatwiał życie. Było wesoło. Nie mogę tu nie podziękować Bronisławowi Komorowskiemu i jego sztabowcom, a zwłaszcza jednemu, którego dobrze znam… Szczerze dziękuję — śmiał się były premier

Kaczyński odniósł się także do antysystemowych partii.

– Wrześniowe referendum jest niekonstytucyjne. Czy się odbędzie? Tego nie wiem, to już nie moja decyzja. Chciałbym móc z przedstawicielami tego nurtu poważnie porozmawiać – mam nadzieję, że będą ku temu okazje— stwierdził szef PiS.

Na koniec Kaczyński wspomniał o depeszy gratulacyjnej od Angeli Merkel dla Andrzeja Dudy, w której miały paść słowa o winach niemieckich za IIwojnę światową.

– Polska będzie ważnym państwem, traktowanym jako partner, a polscy politycy nie będą uważani za tych, którzy zabiegają o funkcje w strukturach UE, ale tych, którzy dbają o interes naszego kraju. (…) Polska pod rządami Andrzeja Dudy już podnosi się z kolan- dokończył były premier.

M.Bielecki tvrepublika.pl