kanaMateusz Klinowski startował w wyborach na burmistrza Wadowic, krytykując nadmierne wydatki swoich poprzedników. Zdanie zmienił jednak, kiedy wygrał wybory i zasiadł na fotelu burmistrza. Najnowsza decyzja, to zamawianie kanapek dla urzędników. Miesięczny koszt? 2 157, 60 zł.

Co ciekawe, Klinowski w kampanii wytykał swojej poprzedniczce zbyt wysokie zarobki, a także to że wydaje ona 1000 złotych miesięcznie na ciastka i kawę. Kiedy wygrał, wydatki na przekąski podwoił. Sam Klinowski tłumaczy:

Nie mam sumienia, by moi pracownicy byli cały dzień bez jedzenia.

Rodzi się pytanie, czy pracownicy nie mogą brać kanapek do pracy z domu? A może, skoro pan burmistrz tak się o swoich pracowników troszczy, to zamówiłby im kanapki za swoje pieniądze?

na podstawie: Fakt, polskiepiekielko.pl