Katar zapewnie dotychczas kojarzył się wszystkim z bogatymi szejkami, Al Jazeerą i MŚ 2022. Dzięki temu tekstowi poznacie inne oblicze tego kraju – znane tamtejszym chrześcijanom pracującym dzień i noc w obozach pracy.

Widok na Ad-Dauhę, stolicę Kataru.
Foto: Wikimedia Commons

Większą część przebywających tam chrześcijan stanowią robotnicy z Filipin, Bangladeszu, Indii, Sri Lanki i Pakistanu. Jak informuje organizacja Open Doors: „Wielu z nich żyje w obozach pracy (tak właśnie się nazywają). Pracują od świtu do nocy, czasami siedem dni w tygodniu. Po pracy wracają do obozu, gdzie spożywają posiłek i kładą się spać. Warunki pracy są bardzo trudne; wielu pracuje na budowach, gdzie latem jest nieznośnie gorąco, a temperatura przekracza 50 stopni Celsjusza. Nie jest niczym niezwykłym, że robotnicy umierają z powodu udarów słonecznych lub wycieńczenia. Społecznościom chrześcijańskim surowo zabronione są spotkania modlitewne na terenie obozów i muszą odbywać się one w tajemnicy przed innymi.„.

Tak, jak i w innych krajach muzułmańskich częste są tu gwałty chrześcijańskich kobiet. Nie ma mowy tu o tolerancji religijnej – jeżeli jakiś muzułmanin nawróci się na chrześcijaństwo to może się spodziewać, że zostanie na niego wydany wyrok śmierci. Niektórzy nawróceni uciekają przed zagrożeniem do Europy, ale i to nie zawsze pomaga, bo i tam mogą ich dopaść ich „znajomi” z Kataru. „Chce się nawrócić na chrześcijaństwo? Jeśli ma 10 lat, jego ojciec pokaże mu wersety z Koranu. Jeśli ma 15 lat, weźmie go do meczetu, żeby wysłuchał nauk. Jeśli ma 20 lat i zdecyduje się na konwersję, zabije go kuzyn albo rodzina wynajmie kogoś innego, by go uśmiercić” – mówi ludziom z organizacji „Open Doors” jeden z Katarczyków.

Nie zanosi się na to, żeby ze względu na np. Mistrzostwa Świata w 2022 roku sytuacja katarskich chrześcijan się poprawiła. Społeczność chrześcijańska w Katarze prosi wszystkich o modlitwę, szczególnie za konwertytów z Islamu i o to, żeby Katar „nie tylko starał się zaprezentować jako kraj nowoczesny i umiarkowany, ale żeby taki faktycznie był„.

 

źródło: opendoors.pl