Eksperci Ordo Iuris ostrzegają, że Komisja Europejska chce zmusić wszystkie kraje UE do uznania związków osób tej samej płci za małżeństwa.

Zdaniem ekspertów dowodem na to jest deklaracja wiceprzewodniczącego Komisji Fransa Timmermansa. Timmermans podczas spotkania z homoseksualistami zadeklarował poparcie dla ich postulatów, przytaczając przy tym zasadę równości i zakaz dyskryminacji. Dodają oni, że Komisja Europejska tym samym naruszy zasadę subsydiarności.

Formalnie Unia nie ma prawa narzucać krajom członkowskim podobnych rozwiązań – jednak Komisja Europejska twierdzi, że traktaty nie wykluczają takich działań.

Nie ma wątpliwości, że organy UE nie posiadają żadnych kompetencji w zakresie polityki rodzinnej małżeństwa. Za bulwersujące tym bardziej należy uznać próby zmuszania krajów członkowskich UE do uznawania związków jednopłciowych za małżeństwa, czyli tak naprawdę – daleko idącą próbą kwestionowania naturalnej tożsamości małżeństwa. Działanie KE jest tym bardziej kontrowersyjne, że w żaden sposób nie odnosi się ona do tego, że prawo większości państw członkowskich UE wyklucza możliwość zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci  – mówi dr Joanna Banasiuk z Instytutu Ordo Iuris.

W 7 państwach należących do Unii Europejskiej małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny jest chroniony zapisem w Konstytucji. Z komunikatu wydanego przez Instytut Ordo Iuris wynika, że międzynarodowe organizacje homoseksualistów teraz chcą na te wartości podnieść rękę.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek postuluje, by w całej Unii zakwestionowano naturalną tożsamość małżeństwa, jako związku kobiety i mężczyzny, twierdząc, że jest to wymóg wynikający z zasady swobodnego przepływu osób w granicach UE – czytamy.