Wygląda na to, że członkowie PO mają słabość do ekskluzywnych zegarków. Najpierw Sławomir Nowak, a teraz nowy szef CIR – Michał Kamiński. O sprawie poinformował „Fakt”, a CBA postanowiło to sprawdzić.

Zdaniem dziennika, Kamiński wpisał do oświadczenia majątkowego swój wart 37 000 złotych zegarek dopiero niedawno a nosi go już od kilku lat, co widać na zdjęciach. Rzecznik CBA – Jacek Dobrzyński, potwierdził że Biuro zajęło się sprawą, ale nie chciał powiedzieć czy Kamiński naruszył prawo.

Najsłynniejszą ofiarą miłości do zegarków ostatnich lat, jest były minister Sławomir Nowak który za pominięcie ich w swoich oświadczeniach majątkowych został skazany przez sąd na karę grzywny. Stracił też przez to stanowisko w rządzie. Czy teraz, w ślady kolegi pójdzie Kamiński i jego karierę zakończy drogi gadżet?