
„Likwidacja wolnych sądów to koniec demokracji w Polsce” – straszą aktorzy w akcji protestacyjnej przeciwko reformie sądownictwa i tym samym idą pod rękę z totalną opozycją. Mimo że nic nie jest jeszcze przesądzone, opozycja ma już gotowy spot, którym nęka obywateli.
Od środy w Sejmie batalia o #WolneSądy. Kilku artystów nagrało swoje przesłanie. Podajcie dalej, bo czas bić na alarm! pic.twitter.com/sfWeIAV0Z4
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) November 21, 2017
Jerzy Radziwiłowicz: „Sądy muszą być niezawisłe od jakichkolwiek polityków”.
Piotr Zelt: „Sądy są po to, aby nas bronić przed nadużyciami władzy”.
Julia Kamińska: „Dlatego władza nie może ich wybierać, ani wskazywać”.
Katarzyna Herman: „To prowadzi do dyktatury”.
Krystyna Janda: „Konstytucja gwarantuje nam prawa i wolności. Strzegą tego niezależne sądy i niezawiśli sędziowie”.
Barbara Kurdej-Szatan: „Sądy są naszą tarczą”.
Żałosne.