Dziś w Kostrzynie nad Odrą rozpoczął się 20. Przystanek Woodstock. Jeszcze przed jego rozpoczęciem doszło do przynajmniej kilku incydentów. Były one związane głównie z przybywającymi na imprezę za pomocą pociągów, ale również z dilerami narkotyków.
Foto: Wikimedia CommonsJuż od rana media, m.in. TVP INFO, raportowały o sytuacji związanej z tym wydarzeniem. Reporterka tej stacji wśród głównych atrakcji wymieniła, oprócz koncertów, „kultowe już błotko”. Jest ono widoczne na zdjęciu powyżej.
Jeszcze 26 lipca policja i CBŚ zatrzymali kilku dilerów narkotyków, wiozących na Przystanek prawie pół tysiąca tabletek ecstasy, pół kilograma marihuany oraz 150 gramów amfetaminy. Odnaleziono też należącą do nich plantację konopii indyjskich zlokalizowaną pod Kaliszem. Według informacji medialnych osoby te mają należeć do „grupy pseudokibiców jednej z kaliskicj drużyn”. Na razie nie udało się nam potwierdzić tej informacji.
Dilerzy zamierzali na imprezę dotrzeć samochodem osobowym, ale wiele tysięcy jej uczestników dotarło do Kostrzynia pociągami. Dotarły one najczęściej z drobnymi opóźnieniami, które jak informuje portal rynek-kolejowy.pl wynikły „głównie z użycia hamulców bezpieczeństwa i zamykania drzwi otwieranych w czasie jazdy przez pasażerów. Zdarzały się również interwencje pogotowia ratunkowego.” Tak było w przypadku pociągu z Gdyni, który został zatrzymany w Szczecinie. – Wagony są przepełnione, młodzież siedzi na schodach podczas jazdy pociągu. Nie słuchają naszych rad i nie mogą zrozumieć, że nie chcemy dla nie źle, tylko troszczymy się o ich życie. Gdyby coś się stało to my odpowiadamy za tragedię – powiedział portalowi mmszczecin.pl maszynista obsługujący pociąg do Kostrzyna – wezwaliśmy policję i czekamy na decyzję – dodał. Ostatecznie po godzinie udało się ruszyć w dalszą trasę. Natomiast pociąg z Rzeszowa dojechał z kilkugodzinnym opóźnieniem spowodowanym awarią.
Internauci informują o wielkim bałaganie pozostawionym przez pasażerów wysiadających w Kostrzynie. Oto zdjęcie zrobione w jednym z „woodstockowych” składów:
ja pierdolę… większych głupot w życiu nie czytałem! Masz kolego solidnie mózg wyprany przez Ojca Dyrektora…
No i dobrze, dzięki tym ludziom inni mają pracę.
Spoko relacja. Nie ma to jak rzetelna dziennikarska robota i obiektywizm.
Woodstokowicze, to imprezowicze, ale dilerzy wiozący narkotyki dla „imprezowiczów” to muszą być od razu „PESUDOKIBICE”, bo przeciez „imprezowicz” jest lamą i nie posadzi sobie maryśki. Pieprzyc TVN
W Kołobrzegu uczestnicy festiwalu techno zmienili część plaży wysypisko. to chyba nowa polska tradycja.
eee tam… zamiecie się i będzie ładnie.
Owsiakowa trzoda. Czy od niej mozna czegos innego oczekiwac?