Prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie z Moniką Olejnik odniósł się do kilku ważnych kwestii, m.in ewentualnej przedwyborczej debaty.
Na pytanie, czemu Komorowski stara się za wszelką cenę uniknąć debaty z Andrzejem Dudą, obecny prezydent odparł:
Problemem jest w tym ze środowisko pana konkurenta z PiS odmawiało jakiejkolwiek debaty przez 5 lat. 24 razy pan Jarosław Kaczyński nie przyjmował zaproszenia na RBN, a teraz chcą koniecznie dyskutować. Wydaje mi się, że nie chodzi o debatę a chodzi o jakieś wymierne interesy czysto wyborcze.
Do wysokich sondaży popierany przez PO kandydat odniósł się następująco:
Badania są różne, każdy ma swoje, PiS swoje zamawia. proponuję to zostawić wyborcom, jak zadecydują wyborcy, to będzie.
Monika Olejnik przytoczyła również zarzut, jakoby Komorowski rzadko był aktywny.
Nie zamierzam robić z siebie małpy, jestem aktywny na tyle ile trzeba, na tyle ile oczekują Polacy. A że Polacy się nie zawiedli to widać w badaniach, które pani też przywoływała.
Ciekawe prawda? Z jednej strony dystansowanie się od wyników, ale z drugiej odwoływanie się do nich by usprawiedliwić brak jakichkolwiek konkretnych działań przez ostatnią kadencję.
Bierny, mierny, ale wierny Partii Właścicieli Rzeczypospolitej. Kiedy wyszli na ulice związkowcy, górnicy, rolnicy to go nie było. Schował się w swoim pałacu, bo co go interesują prawdziwe problemy Polaków? Natomiast kiedy wypaczono wynik ostatnich wyborów samorządowych, to wyszedł i powiedział „Polaki, nic się nie stało przecież!” i wykpił każdego kto tylko sugerował fałszerstwa wyborcze.
Nie chcial wystąpić bo to by niczemu nie służyło, chcesz być prezydentem to wystąp w debacie Oszuście ! Podstawiony agent i tyle, debata przedwyborcza powinna być obowiązkiem, brak Ci jaj to wypierdalaj kuuurrrwaaaa Chamie WYPIERDALAJ !