Strach zagląda w oczy dziennikarzom „Gazety Wyborczej”. Po zmianie władzy skończyły się płatne reklamy spółek Skarbu Państwa, które przez ostatnie lata wydatnie pompowały budżet dziennika.

Piotr Pacewicz, związany niegdyś ze środowiskiem „Wyborczej” o fatalnej sytuacji gazety poinformował na swoim facebooku. Jednocześnie zwrócił się z błagalnym apelem o wykupywanie prenumeraty.

Proszę: wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji. Serio, Sytuacja „GW” jest finansowo trudna, a może być jeszcze gorzej, bo przeciwnicy będą kombinować. A świat bez GW byłby jednak gorszy, prawda? Nawet dla ludzi, którzy jej nie lubią, czy mają rozmaite pretensje. Panuje przekonanie, że Wyborcza i Agora to potęga finansowa. Tymczasem sprzedaż papierowej Wyborczej spadła w XXI wieku ponad dwukrotnie (!), reklam jest (pip) razy mniej, a duże czytelnictwo w sieci nie przynosi dochodu, bo ludzie uważają, że ‘jak w sieci to za darmo”. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone, pracują jak wściekli. Nie mam w tym apelu osobistego interesu, nie jestem już zatrudniony w GW – napisał Pacewicz.

W 2011 prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jest laureatem Nagrody „Tolerancja 2007” przyznanej przez niemieckie, francuskie i polskie organizacje LGBT za publikacje krytykujące homofobię polskich władz i społeczeństwa.