
Janusz Korwin-Mikke w charakterystycznym dla siebie tonie wypowiedział się na temat funkcjonowania partii politycznych, które obecnie zasiadają w sejmie.
W kontekście szans na dobrą zmianę polityk przytoczył przykład Austrii, w której w ostatnich wyborach prezydenckich kandydaci rządzących od kilkudziesięciu lat chadeków i socjaldemokratów przegrali z kretesem kosztem kandydata Wolnościowej Partii Austrii.
„Partia polityczna to jest coś, co ma jakieś poglądy polityczne. Dzisiejsze partie nie są w ogóle partiami politycznymi. Połowę PiS-u można posadzić na ławach PO i odwrotnie, i nikt by nawet różnicy nie zauważył. Wszystkim zależy na dorwaniu się do żłoba. (…) Dzisiaj partie są to aparaty, które mają sprawnie dorwać się do władzy i szczerze mówiąc, ja w tym wyścigu nie bardzo mam ochotę uczestniczyć. Wolę poczekać, aż to się rozpadnie i zaczniemy na gruzach. (…) I będziemy budowali coś nowego, bo już nie ma sensu wchodzić do bagna, bo człowiek się tylko upaćka” – powiedział Korwin-Mikke.
Za przykład posłużyły politykowi nazwiska Stefana Niesiołowskiego oraz Julii Pitery. Niesiołowski najpierw był w ZChN-ie, a potem w PO, Pitera natomiast swego czasu była członkinią UPR-u, a potem także wylądowała w Platformie. Ugrupowania te pod względem ideowym dzieli wszystko. Szef KORWiN-a przypomniał wpadkę posłanki, która skrytykowała w telewizji program partii, cytowany przez prezenterkę jako program PiS-u, a który w rzeczywistości był programem PO. „To jeszcze raz pokazuje, jak mało istotną rolę w dzisiejszej polityce odgrywają programy polityczne. Dla nas odgrywają, bo my chcemy Polskę przebudować. Natomiast te partie chcą się dostać do żłoba i programy służą im tylko do tego, żeby powiedzieć to, co ludzie chcą usłyszeć i dostać ich głosy” – stwierdził JKM.
mn
Żebyś tylko tego rozpadu dożył…
Tak właśnie wygląda „polityka” w wykonaniu Korwina. Gadanie, gadanie i jeszcze raz gadanie. No i czekanie aż ktoś coś zrobi za niego, coś się rozpadnie, zmienią się nastroje itd itp. I tak Korwin będąc 60 lat w polityce zrobił dla Polski tyle, że aż strach zabierać się za jakieś podsumowania bo by pewnie jednego życia nie wystarczyło…
Takich nic nie robiących a dużo gadających w internecie jest w chwili obecnej na pęczki. Tylko co z takich gadających jest? A no właśnie nic. Korwin jest tego najlepszym przykładem.
Pozdrawiam
@Partiota: Korwin samym gadaniem zrobił więcej niż ci się wydaje. Zmienił świadomość ludzi w wielu kwestiach. Małym krokami, na przestrzeni lat, uparcie. Żołnierz niezłomny swoich przekonań i idei. Wyprzedził czasy o pokolenia, choć przez wielu nierozumiany i niezrozumiany.
Nie kpij proszę ze mnie. Gdyby zmienił świadomość ludzi to by dzisiaj był w sejmie bo Ci „odmienieni” ludzie by na niego głosowali tak jak jeszcze całkiem niedawno ja.
W polityce samym tylko gadaniem daleko się nie zajdzie. Co właśnie na przykładzie Korwina doskonale widać.
No ale skoro przy tym jesteśmy to może by ktoś wypunktował te „zasługi” Korwina. Bardzo chętnie bym zobaczył co to takiego dobrego wpoił ludziom Korwin i jak to zmieniło Polskę i Polaków.
Pozdrawiam