
Janusz Korwin-Mikke zabrał głos w sprawie nowej propozycji Komisji Europejskiej, wedle której tzw. uchodźcy mieliby trafiać do poszczególnych państw z zachowaniem zasady proporcjonalności, a odmowa dostosowania do tego przepisu wiązałaby się z dotkliwą karą finansową.
„Mamy w tej chwili związek KOD-u z PiS-em przeciwko Polsce, zawarli sojusz, że będą przyjmowali uchodźców. Przypominam, że to PiS przyjął Traktat Lizboński, a prezydent Lech Kaczyński go podpisał. Dzięki temu prawo unijne ma pierwszeństwo przed polskim. Skutkuje to tym, że Unia Europejska może nam pewne rzeczy narzucać” – stwierdził polityk.
„Konstytucja Polski mówi, że każdy ma prawo opuścić terytorium Rzeczpospolitej. W związku z tym pytam: jak mamy zatrzymać w Polsce ludzi, których nam przydzielą, a którzy zechcą wyjechać do Niemiec? Mamy do nich strzelać, żeby nie stracić za każdego z nich 1 miliona złotych?” – dodał.
mn
Korwin to najlepiej by się już zamknął. Wystarczy tych jego bzdur…
Komentować to on potrafi dużo, ciekaw tylko jestem gdzie są jakiekolwiek akcje z jego strony przeciwko przyjęciu najeźdźców, przeciwko wielu różnym innym rzeczom które tak gorliwie komentuje. Taki np. Marian Kowalski nie rzuca słów na wiatr. Gdzie mówi, że się pojawi, tam się pojawia. Gdzie trzeba powiedzieć wprost, że coś jest zawalone, tam mówi. Korwin potrafi tylko szczekać. Dla mnie (pomimo tego, że z niektórymi jego wypowiedziami się zgadzam) to taki odpowiednik niesiołowskiego. Też dużo gada, dużo płacze, dużo marudzi a tak naprawdę guzik robi.
Rzygać mi się już chce tymi ciągłymi komentarzami na temat traktatu Lizbońskiego i zrzeczenia się suwerenności na rzecz UE. Kto 10 lat temu wiedział, że UE przekształci się w ten syf którym stała się obecnie, niech pierwszy podniesie rękę. Chciałbym również przypomnieć, że w momencie podpisywania TL zdecydowana większość Polaków była za członkostwem w UE. Czy to naprawdę ich wina, że dzisiaj jest to co jest?
Z mojej perspektywy, z perspektywy minionych lat, wydaje mi się, że podpisanie w tamtym czasie TL było najlepszym co mogli w danym momencie zrobić. Pisałem to już wielokrotnie ale napiszę jeszcze raz. Mogli i owszem nie podpisywać tego traktatu i mieć „czyste sumienie”. Przypominam jednak, że krótko potem władzę przejęła pro-europejska, antypolska, zdradziecka platforma antyobywatelska która zapewne by ten traktat podpisała na dużo, dużo gorszych warunkach bo jak dziś już wiadomo, interesy państwa Polskiego mieli i mają głęboko w dupie. Tak więc kto wie na jakich zasadach przynależelibyśmy do UE obecnie. Kolejnym ważnym wg. mnie punktem jest to, że kto wie jak wyglądałby nasza pozycja dzisiaj w europie gdyby rządziła nami wtedy i do dzisiaj PRO-POLSKA partia a nie zdrajcy naszego narodu. Bardzo dobrze określił to swojego czasu bodajże J.Kaczyński kiedy powiedział „Jeżeli ktoś chodzi na czworakach, to traktuje się go jak kogoś kto chodzi na czworakach”. Skoro po-psl sprowadzili Polskę i Polaków do roli niewolników to tak byliśmy w UE traktowani. Gdyby reprezentował nas ktoś dbający o nasze interesy kto wie gdzie bylibyśmy dzisiaj. No i trzeci punkt o którym już wspomniałem to właśnie to „przewidywanie przyszłości”. UE to miał być twór mający na celu zrzeszenie państw Europejskich na takiej samej zasadzie jak USA. Kto przewidział to, że niemcy czy inni zdrajcy i sprzedawczyki własnych krajów zrobią z UE burdel w którym rządzi ten kto da więcej? Cel był szczytny. Jak wyszło, widzimy dzisiaj. Wtedy nikt nie mógł przypuszczać jak to wszystko się potoczy.
Wracając do Korwina, ciekaw jestem jak on by się na ich miejscu zachował. Zakładam, że zapewne nie podpisałby traktatu w imię swoich zasad a nie w imię interesu Polski. Taki z niego „antysystemowy” patriota.
Tak więc po raz kolejny Korwin jedynie pokazuje, że powinien zostać co najwyżej propagandystą np w TVNie bo na polityce to on nie zna się kompletnie.
Pozdrawiam