Janusz Korwin-Mikke skomentował rządowy program Rodzina 500 plus. Polityk skrytykował nieefektywność tego rozwiązania i zagrożenia, jakie ze sobą niesie.

„Wiadomo, że państwo, żeby mogło dać obywatelom 500 zł, najpierw musi zabrać nam wszystkim 700 zł. Trzeba np. opłacić wszystkich urzędników, którzy wprowadzą program w życie. Wiemy już nawet ilu! Rząd mówi, że zatrudni 7 tysięcy nowych urzędników. Od tego się zaczyna, mogę się założyć, że potem będzie ich 27 tysięcy… Nie łudźmy się,  koszty będą” – powiedział prezes partii KORWiN.

„Nowoczesna błysnęła pomysłem, żeby niektórym bogatym nie dawać tych 500 zł, ale za to zacząć dawać pieniądze już od pierwszego dziecka. To już zupełne wariactwo. Gdy w Szwecji próbowano zrobić coś podobnego 30 lat temu, również nie dawać pieniędzy bogatym, to partia szybko się zorientowała, że koszt liczenia, komu nie dawać, jest większy niż danie pieniędzy również bogatym, bo przecież ilu ich jest?” – stwierdził i dodał: „Pokazuje to jednak, jak populistyczną partią jest Nowoczesna. Nie ma pojęcia o realiach gospodarki”.

Zdaniem Janusza Korwin-Mikkego rządowy program Rodzina 500 plus to szkodliwe rozwiązanie. „To jest typowe wyrzucanie pieniędzy w błoto. Niestety, trzeba zauważyć, że ludzie dają się na to nabrać (…). Podrożeją różne produkty: bułeczki zdrożeją 10 groszy, piwo o 60 groszy, benzyna o 50 groszy, itd. Z tego uzbiera się te 700 zł, z których oni zapłacą za ten dodatek. Ludzie nie widzą jednak tego, co zapłacą, a jedynie to, co dostaną (…). Ten, kto zajmuje się gospodarką, powinien widzieć również to, czego inni nie widzą (…). Rząd się miota, a program narobi potwornego zamieszania, Polska od tego zubożeje (…)” – zakończył JKM.

 

Najwyższy Czas!/mn