Nawet Tomasz Lis może czasem powiedzieć coś prawdziwego. Słowa „Ludzie nie są tak głupi jak nam się wydaje. Są dużo głupsi” to niestety, ale bardzo trafne spostrzeżenie na temat społeczeństwa. Przykładem na trafność tej wypowiedzi są parafianie z Jasienicy, którzy w niewytłumaczalnym amoku bronią swojego byłego już (tak!) proboszcza ks. Lemańskiego. Nie mam zamiaru pisać tutaj czym ks. Lemański zawinił, że z funkcji proboszcza odwołał go JE Abp Hoser. To w ogóle nie jest istotne! Istotna jest hierarchia w Kościele. Jeśli przełożony wydaje rozkaz, to ma on zostać wykonany. Co więcej, wykonany natychmiast, bez zbędnych dyskusji i co najważniejsze, bez najmniejszego sprzeciwu. Za wykonanie rozkazu nie jest odpowiedzialny ks. Lemański, w przypadku gdy wydany rozkaz nie był właściwy, konsekwencje ponosi ten, który go wydał (czyli Arcybiskup) który z kolei także ma swoich przełożonych przed którymi za czyny swoje jest sądzony. I byłoby to wszystko może prostsze do realizacji, gdyby nie parafianie Jasieniccy, „obrońcy” byłego proboszcza, którzy buntując się  wobec decyzji JE Abp Hosera jawnie odchodzą od Katolicyzmu. Tak Szanowni Państwo, w Credo mówimy „Wierzę w święty, powszechny i apostolski Kościół”, a odchodząc od zasad świętego Kościoła, jak np. hierarchia, przestaje się być też Katolikiem.
Dawniej, by nie doszło do schizmy, prowadzono nawet wojny, a dziś zbuntowanego księdza kuria boi się siłą usunąć z parafii. Bo jakiż to problem we dwóch chłopa złapać takiego tam ks. Lemańskiego, wsadzić do samochodu i po sprawie. A że lud będzie krzyczał? A kogo to obchodzi!?
Dawniej Kościół był silny i miało to bezpośredni związek z siłą całej Chrześcijańskiej Europy. Dziś jesteśmy już na ostatniej prostej do upadku. To ma związek tylko z jedną rzeczą, mianowicie dawniej nie było demokracji, nie było ludu który mógłby sobie krzyczeć. Była silna hierarchia i respektowana przez wszystkich. Oczywiście zdarzały się wyjątki, byli buntownicy, a jakże! Ale potrafiono podejmować w stosunku do nich właściwe kroki. Buntownikowi puszczono chałupę z dymem i więcej buntowników nie było. Dziś ważny jest lud i jest demokracja. I jest upadek Cywilizacji.

Kasper Gondek
Junta.pl