Paweł Kukiz skomentował na swoim Facebooku projekt klubu Kukiz’15 dotyczący ustanowienia 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA. 

Paweł Kukiz przypomniał, że w czasie trwania Majdanu zaangażował się w pomoc Ukraińcom.

Działałem w myśl chrześcijańskiej zasady – „zło dobrem zwyciężaj” … Liczyłem, że to docenią, że odetną się od bandytów OUN-UPA…. A oni uznali ich za… bohaterów… I przeszło mi – napisał polityk.

W dalszej części wpisu Kukiz zaznaczył, że przebaczenie i dalsza pomoc jest możliwa po spełnieniu trzech warunków.

Są granice. Najpierw pokora, przeprosiny i pokuta. W innym wypadku guzik mnie obchodzi, co zrobią z nimi Rosjanie. Może to piekło, jakie mają w Donbasie jest właśnie karą za ich niewyspowiadane grzechy – uważa.