Środowiska skupione wokół Pawła Kukiza nie przestają protestować przeciwko planowanej przez PiS reformie ordynacji samorządowej.

Lider Kukiz’15 gościł na antenie Polsat News. Polityk nie zgadza się z zapewnieniami partii rządzącej jakoby planowane zmiany miały przyczynić się do zwiększenia roli obywateli w procesie wyborów samorządowych.

Albo ktoś ma tam wyjątkowe poczucie humoru, albo jest wyjątkowym cynikiem. Ordynacja proponowana przez PiS to nic innego jak danie partii, na którą głosowało 5,7 miliona obywateli, totalnej władzy nad 36 milionami Polaków. Zabieranie JOW-ów w samorządach oznacza w wielkim skrócie taki stan faktyczny, gdzie jak za czasów komuny naczelnicy byli przywożeni w teczkach przez pierwszych sekretarzy – powiedział Kukiz.

Ta propozycja to upartyjnienie państwa pod egidą PiS-u i doprowadzenie systemu dwupartyjnego. POPiS powstałby w sposób rzeczywisty. Praktycznie tylko dwie partie miałyby możliwość partycypacji w podziale mandatów – dodał.