Gościem Radiowej Trójki był lider ruchu Kukiz’15 Paweł Kukiz. Rozmowa dotyczyła m.in. unijnego szczytu, na którym reelekcję wywalczył Donald Tusk.

Na szczycie UE w Brukseli dostaliśmy 27:1. Prognozuję, że Polska spadnie nie na drugą, a na trzecią prędkość. Fatalna sytuacja jest taka, że człowiek tak miałki i nijaki jak Donald Tusk, którego rząd potężnie zadłużył Polskę i doprowadził do wielu afer, pozostanie na swoim stanowisku – stwierdził Kukiz.

Polityk dodał, że były premier RP jest wyjątkowo łatwo sterowalny przez obce mocarstwa, a polskie władze powinny uświadamiać swoich partnerów dużo wcześniej.

Francja i Niemcy mogą nim kierować, jak im się podoba. Trzeba było już rok temu dyplomatycznie, w kuluarach, uświadamiać inne państwa, jaki to jest zły człowiek, a nie dzień przed głosowaniem wysyłać listy – uważa.