Ostatnie godziny przyniosły smutną wiadomość o śmierci byłego rzecznika SLD Tomasza Kality. Przez haniebne zaniedbania partii rządzącej polityk nie doczekał leków, które zmniejszyłyby jego cierpienie. Teraz walka toczy się o dostęp do leków dla tych, którzy jeszcze mają szansę na ratunek.

Jeszcze w październiku prezydent Andrzej Duda zaprosił Tomasza Kalitę, który zmagał się ze złośliwym guzem mózgu.

Cieszę się bardzo, bo rozmawialiśmy o onkologii w Polsce, rozmawialiśmy o legalizacji tzw. oleju z kannabinoidów i prezydent jest zainteresowany tym, żeby pomóc chorym – powiedział wtedy były rzecznik SLD.

Chciałbym powiedzieć przede wszystkim w imieniu pary prezydenckiej, że wspierają oni i Tomasza Kalitę i jego żonę w walce z ciężką chorobą (…). Rozmowa ciepła, przyjazna. Pan prezydent będzie w kontakcie także z przedstawicielami rządu, ministerstwa zdrowia, także z członkami podkomisji, która na temat tzw. medycznej marihuany obraduje – dodał dyrektor biura prasowego Marek Magierowski.

Niestety innego zdania był minister zdrowia, który pokazał, jak wielkim jest ignorantem.

Marihuana jest środkiem niebezpiecznym i nie może być mowy, aby była udostępniona na zasadach takich, jak witamina C. Nie może być tak, bo będziemy zbierać dramatyczne żniwo. To jest środek, który jest narkotykiem, który uzależnia, który jest niebezpieczny – bredził Konstanty Radziwiłł.

Między innymi w związku z tym Kukiz’15 domaga się dymisji ministra. Szczegóły zdradził Piotr Liroy-Marzec.

Mówię to oficjalnie, będziemy domagać się dymisji ministra zdrowia. Panie ministrze Radziwiłł, idziemy po pana. Przypuszczam, że wszystkie kluby się pod tym podpiszą, ponieważ każdy ma dosyć tego, co się wyprawia w ministerstwie zdrowia. Tą sprawą powinni zająć się ludzie, którzy badają sprawy związane z różnymi lobbingami, naciskami. Zachodnie koncerny stoją za tym, by nie dopuścić do stworzenia upraw w Polsce. Ja tego nie odpuszczę, gwarantuję to Państwu – zadeklarował.

Wcześniej zaapelował również do posłów partii rządzącej o poparcie wniosku ws. medycznej marihuany.

Panowie posłowie z PiS, głosujcie za tą ustawą, rozmawiajcie z przewodniczącym i ludźmi, którzy są przeciwko tej ustawie. Nie życzę wam tego, ale być może jutro wasze dziecko, żona, a może wy będziecie potrzebować tych leków. I co, jak trwoga to do Boga? Wtedy będzie może za późno, dziś jest czas, aby to naprawić, aby uratować wiele istnień ludzkich, a przede wszystkim, żeby ulżyć ludziom w cierpieniu.