Długo milczałem w sprawie Ukrainy, ale ta wstrzemięźliwość była moim zamierzeniem. Czekałem, aż każdy, nawet najmniej zainteresowany człowiek wyrobi sobie własne zdanie na ten temat. Po co kogokolwiek przekonywać i indoktrynować? Lepiej poczekać, aż zrobi to TVN, TVP, ONET i (uwaga to się rzadko zdarza) Tusk z Kaczyńskim, którzy wyjątkowo pieją wspólnym głosem. Kaczyński jak przystało na wojownika krzyczy głośniej, a Tusk jak to urodzony tchórz tylko cedzi przez usta, dość mocno wywarzone słowa, które jednak można odczytać dość jednoznacznie. Tym razem los Ukraiński zjednoczył Polską politykę, media, społeczeństwo – zobaczymy na jak długo – od skrajnego lewa do ortodoksyjnego prawa.

Wczoraj napisała do mnie znajoma, z prośbą o moją opinię. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ta osoba totalnie nie interesuje się polityką. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że gdyby nie to, że od czasu do czasu umieszczam na facebooku swoje opinie, to ta koleżanka nie wiedziałaby pewnie kto jest premierem lub prezydentem. Po jej pytaniu: „Czy będzie wojna” uznałem, że temat już dojrzał do tego, aby go poruszyć. Ponieważ zanim się za coś zabiorę staram się poznać wszystkie opinie na opracowywany temat, to też wczoraj zbłądziłem nawet na hiperlewackim portalu NA TEMAT. Zauważyłem dwie rzeczy. Jedna to taka, że do Polskich mediów dostają się tylko ułamki informacji, które są przekazywane w taki sposób, iż nawet ja gdybym nie miał dostępu do kontropinii mógłbym się pogubić. TVN szuka kłamstw, manipulacji i propagandy w wystąpieniu Putina, zaś w należącym bodaj do Pana Lisa portalu, ów redaktor z tą swoją – sugerującą permanentną wiedzę – manierą stara się nam wmówić, że Putin oszalał. Do prawdy oszalał? Tak jak kiedyś Hitler, któremu wmawiano chorobę psychiczną?

Zawsze jest tak, że jeżeli TVN, Obama i cała Europa coś potępia, to jest to już powód, by podejrzewać, iż obiekt potępienia jest czymś dobrym dla Świata, ludzkości i zarazem czymś niekorzystnym dla Elity.

Prawda jest więc taka, że to Putin jest najgenialniejszym politykiem tego, zaczynającego się dopiero, stulecia. Oprócz swego niedocenionego przez innych przywódców intelektu jest też najbardziej konserwatywnym, praworządnym i NIEZALEŻNYM od Światowej finansjery wodzem. Co więc takiego złego zrobił Putin? Putin przekonywał, że Janukowycz zgadzał się na wszystkie rzeczy jakie proponowała mu opozycja i państwa zachodu: „On zgodził się na wszystko, czego domagała się opozycja: czyli przedterminowe wybory parlamentarne, prezydenckie, konstytucja z 2004 roku, pozytywna reakcja na naszą prośbę i niezastosowanie siły” – wylicza Putin. W trakcie konferencji oczywiście nie zabrakło negatywnych ocen rządów Janukowycza. Putin podkreślał niebywałą skalę korupcji na Ukrainie, grabież publicznych pieniędzy dodając, że „zwykły ukraiński chłop był zawsze poszkodowany – prawie nic się ku lepszemu nie zmieniło”. Putin podkreślał, że jedynym legalnym prezydentem Ukrainy jest wciąż Wiktor Janukowycz, choć dopowiedział, że nie widzi dla niego politycznej przyszłości: „Jest jedyny legalny prezydent: Janukowycz. On nie ma władzy, ale legalnym prezydentem pozostaje pan Janukowycz. Są trzy sposoby odsunięcia go od władzy: śmierć, jego dymisja i impeachment. Prezydent zapewnił, że Rosjanie już pracują jaką pomoc finansową zaoferować Krymowi i dodał: „Jestem przekonany, że ukraińscy i rosyjscy żołnierze będą po jednej stronie barykady. To, o czym teraz mówię, o jednoczeniu, widzimy na Krymie. Dzięki Bogu nie ma tam jednego strzału, ani ofiary. Jeśli nie będzie porządku na wschodzie Ukrainy, to wykorzystamy wszystkie siły dla ochrony Rosjan tam żyjących” – mówił Putin. No i to by było na tyle. Nic więcej Putin nie zrobił, więc skąd ten cały szum Światowy? Czy przypadkiem nie chodzi o coś zupełnie innego, czy zachód nie chce zrobić z Putina drugiego Hitlera i świra?

Teraz trochę z innej beczki. Fakt, że USA prowadzi globalne szpiegostwo elektroniczne i przechwytuje wszystkie sygnały elektroniczne w przestrzeni światowej było wiadomym już od dawna, od czasu kiedy opracowano odpowiednie możliwości technicznie, w szczególności system „Echelon”. Jest to jedno z narzędzi Wojny Światowej współczesnego typu (którą na bazie światowego żandarma, USA, prowadzą budowniczowie New World Order). W tej wojnie oprócz 1500 baz wojskowych rozlokowanych w całym świecie, oprócz doskonałych sił zbrojnych wyposażonych w środki do prowadzenia wojny na odległość (napaść na Jugosławię, Irak, Libię) oraz tworzonych najnowszych typów broni masowego rażenia (etniczne, tektoniczne i geoklimatyczne HAARP), wykorzystywane są różne rodzaje broni we wszystkich sferach ludzkiej działalności. Oczywiście lobby proamerykańskie we wszystkich krajach i ich rządy, ekonomicznie i politycznie zależne od USA, zachowują się poddańczo. A odmowa wielu rządów obrony Snowdena naocznie dowodzi stopnia ich poddaństwa Stanom Zjednoczonym. Jednak jakie nazwisko nosi jedyny prezydent światowego mocarstwa, który jawnie sprzeciwia się NWO (New World Order), czyli spisku elity mającym na celu wprowadzenie kompletnej inwigilacji (czipowania) wszystkich ludzi przez Rząd Światowy? Jak się nazywa człowiek, który jako jeden z niewielu sprzeciwia się Gender, Homopropagandzie i innym elementom „nowej fali”? Kim jest osoba, która za swoich rządów doprowadziła, że dochody Rosjan wzrosły trzykrotnie, podatki niewyobrażalnie spadły, a kraj stał się absolutnie samowystarczalny i niezależny od Światowej Finansjery, która kreuje pieniądze, zamieniając je w cyfrowe zapisy na monitorach, a jedno pstryknięcie guziczkiem może sprawić, że ludzie stracą wszystko w oka mgnieniu? Na wszystkie z powyższych pytań odpowiedź brzmi: Putin? Czy w tej sytuacji zrobienie z Putina szaleńca nie wydaje się być uzasadnione?

Tomasz Warawko / www.obiektywne.pl