Z powodu braku znamion przestępstwa prokuratura odmówiła śledztwa w sprawie rzekomego poświadczenia nieprawdy oraz niepowiadomienia o domniemanym przestępstwie przez prezesa NIK-u Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Rzekome przestępstwa Kwiatkowskiego miały polegać na poświadczeniu nieprawdy w sprawozdaniu z działalności NIK-u za 2013 r. oraz na niepowiadomieniu organów ścigania o rzekomym przestępstwie niegospodarności, do jakiej miało dojść w Ministerstwie Rolnictwa.

Prezes NIK-u miał poświadczyć nieprawdę twierdząc, że z jednej z kontroli w kierowanej przez niego instytucji nie sporządzono raportu, podczas gdy raport taki został opracowany i dotyczył ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który miał tolerować fakt, że pracownicy ministerstwa dorabiali sobie za unijne pieniądze. Dzięki Kwiatkowskiemu minister mógł uniknąć tłumaczenia się z wykrytych nieprawidłowości, bo krytyczny wobec niego raport nie trafił do sejmowej komisji – tego dotyczy zarzut niepowiadomienia o domniemanym przestępstwie.

Po postępowaniu sprawdzającym prokuratura zdecydowała o odmowie wszczęcia śledztwa, gdyż jak stwierdziła brak jest podstaw do uznania Kwiatkowskiego winnym. Decyzja jest nieprawomocna.

 

Onet.pl/mn