Podczas środowych obrad Parlamentu Europejskiego liderka francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen ostro skomentowała działania europejskich polityków na czele z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji.

Liderce Frontu Narodowego nie podobają się mocarstwowe dążenia Niemiec, próby uzyskania dominacji w Unii Europejskiej kosztem słabszych państw. Skrytykowała również Francoisa Hollande’a za to, że bierze udział w tym procesie.

Dziękuję pani Merkel, że sprawiła nam pani dzisiaj przyjemność, przybywając z wicekanclerzem, administratorem prowincji francuskiej. Panie wicekanclerzu, chciałam pana nazywać Prezydentem Republiki z szacunku dla pańskiego stanowiska, ale podobnie jak pański poprzednik, nie wykonuje pan swojej funkcji. Prezydent nie może konsekwentnie ignorować interesów Francji. W interesie Francji nie jest ślepo poddawać się polityce ustalanej w Berlinie, Brukseli czy Waszyngtonie. Jej interesem i pańskim obowiązkiem jest bronić jej suwerenności – stwierdziła Le Pen podczas swojego przemówienia.

Francuska polityk zwróciła uwagę, że Unia Europejska zmierza do zapaści, a jej liderzy starają się utrzymać struktury przy pomocy szantażu i terroru.

Przychodzicie tu oboje na specjalną sesję, gdyż wasza Unia Europejska zmierza ku zapaści zaostrzanej atakami migracji jako atakami ekonomicznymi i musicie ją utrzymywać poprzez szantaż, groźby i zastraszanie. Wasz model to wasalizacja wobec USA, wyrzeczenia, nieuczciwa konkurencja, masowa inwigilacja obywateli, dumping socjalny, zalanie migracją – powiedziała.

Le Pen zwróciła się również bezpośrednio do Angeli Merkel mówiąc, że nie uznaje jej prawa do wasalizacji innych państw.

Ja pani nie uznaję, proszę pani, tego prawa do rozporządzania nami w absurdalnej próbie niemieckiej dominacji Europy. Obrona niemieckich interesów nie uzasadnia wasalizacji innych narodów Europy.