Ceny produktów spożywczych poszybowały w górę po przyjęciu przez Litwę euro. Litwini masowo wyjeżdżają do Polski na zakupy, wspierając przy tym naszą gospodarkę.

Największą furorę w internecie robi zdjęcie rachunku zakupów za równowartość 50 euro. Mieszkanka Wilna chwali polskie sklepy za niskie ceny. To co kupiła w Polsce za 50 euro wprawiło ją w osłupienie.

Dla przykładu buty skórzane kosztują u nas 37 euro – na Litwie 58 euro. Kilogram ryżu – 2,59 zł. (0,6 euro) na Litwie – najtańszy 1 euro.

Według litewskiej gazety Veidas do Suwałk w każdy weekend przyjeżdża na zakupy ok. 20 tys. Litwinów. Ceny produktów w polskich sklepach są najniższe w Unii.

Rzeczpospolita/DK